Aktywne Wpisy
R187 +206
Jak ktoś popiera tutaj terrorystów zabijających cywili, to nie różni się niczym od kacapskich obywateli popierających inwazję na Ukrainę.
#izrael #palestyna #bekazprawakow #wojna
#izrael #palestyna #bekazprawakow #wojna
SebaD86 +66
#izrael #konfliktynaswiecie #wojna #palestyna #azja
Wszystkim którzy mówią że to terroryści z Palestyny powiem tak:
Nie znacie historii. Od zawsze te ziemie były palestyńskie. Żydzi w przeszłości uznali ze są narodem wysłanymi i są lepsi od innych. Ale im nie pykło. Potem te ziemie należały do Egiptu, potem utworzono państwo Palestyna. Żydzi w międzyczasie rozpiechrzli się po świecie ciągle myśląc że są narodem wysranym bo ktoś im tam z nieba powiedział.
Jako
Wszystkim którzy mówią że to terroryści z Palestyny powiem tak:
Nie znacie historii. Od zawsze te ziemie były palestyńskie. Żydzi w przeszłości uznali ze są narodem wysłanymi i są lepsi od innych. Ale im nie pykło. Potem te ziemie należały do Egiptu, potem utworzono państwo Palestyna. Żydzi w międzyczasie rozpiechrzli się po świecie ciągle myśląc że są narodem wysranym bo ktoś im tam z nieba powiedział.
Jako
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Niestety, #!$%@?łem się z tym tyle, że nie zdążyłbym na PKS do domu odjeżdżający z miejscowości X. Z miejscowości X odjeżdża także gdyński autobus podmiejski. Kumpel mi dał gdyński bilet (bo w Gdańsku nie mam jak kupić, a w X tym bardziej bo to pieprzone zadupie i już o tej porze wszystko zamkniete, a w gdyńskich autobusach nie można #!$%@? po ludzku jednego biletu kupić tylko jak już karnet za 7,50 :S a ja miałem aż 4 złote), więc tyle wygrać po raz kolejny. Tylko że ten autobus dopiero o 20.16 (była 17.30). Pomyslałem, że może złapię stopa. Akurat jak wsiadałem do tramwaju to zaczęło padać :S więc lipa, bo przecież nikt się nie zatrzyma. No to trudno, pozostawało mi przeczekać w McDonald's półtorej godziny, potem podjechać do X, skoczyć do Lidla, zrobić zakupy i o 20.16 jechać autobusem do domu. Ale jak wysiadłem z tramwaju to już nie padało, więc podjechałem od razu, jako że miałem autobus za 5 minut.
Po dojechaniu do X skoczyłem zgodnie z planem do Lidla, zrobić małe zakupy na wieczór (lubię pić pedalską kawę, a skończył mi się cynamon i aromat waniliowy :S) no i poszedłem łapać stopa. Po 15 minutach zatrzymał sie koleś na "obcych" (tzn. zamiejscowych) blachach, aż dziwiłem się że się zatrzymał (jak się potem okazało to miejscowy, tylko nie zdążył przerejestrować samochodu). Wsiadłem, on do mnie żebym był cicho bo musi telefon wykonać a nie może się wydać, że jedzie samochodem xD ruszamy. W ogóle spoko typ, mówi że zawsze się zatrzymuje, rozmowa luźna, nawet mnie papierosem poczęstował. Wysadził mnie na moim zadupiu, skąd już tylko zostało mi kilkaset metrów nieoświetloną drogą do domu. Jak na złość zapomniałem kamizelki odblaskowej i, co gorsza, latarki a niektórzy sąsiedzi lubią trzymać psy luźno i wolę widzieć jak te bydlaki na mnie biegną (na takie psy mam zawsze prosty sposób, wystarczy się schylić i udać że się bierze z ziemi kamień). Ale po jakichś 2 minutach marszu zatrzymał się kolejny koleś i zaoferował podwózkę i podwiózł mnie pod sam dom. Także #tylewygrac #tldr #notcoolstory #fart