Wpis z mikrobloga

@skitarii: A co tu ulepszać jak dolny obrazk jest niemal fotorealistyczny? Aktualnie na siłę zwiększane są wymagania gier, dodawane jakieś efekty z dupy typu Raytracing zżerający niepotrzebne zasoby tylko po to, żeby wciąż wymieniać karty graficzne co 3-4 lata.
  • Odpowiedz
A co tu ulepszać jak dolny obrazk jest niemal fotorealistyczny? Aktualnie na siłę zwiększane są wymagania gier, dodawane jakieś efekty z dupy typu Raytracing zżerający niepotrzebne zasoby tylko po to, żeby wciąż wymieniać karty graficzne co 3-4 lata.


@Rooofie: to może ulepszać mechaniki i AI? A nie, to za trudne i ciężko się tym chwalić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@skitarii: to ja wyjaśnię o co chodzi. To jest jak z destylacją alkoholu albo innymi procesami chemicznymi. Jak zaczynasz z progu 0%, bardzo łatwo jest wejść na 20%, ale każde zwiększenie mocy (czy też tutaj: poprawienie realizmu grafiki) jest coraz trudniejsze, wymagające więcej czasu i bardzo często lepszego sprzętu. Całkowicie normalna i naturalna rzecz.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@skitarii: w większości tych gier zamiast rtx można jakieś skrypty reshade uruchomić i podciągnąć kontrast, pobawić się cieniami, jedynie odbicia rtx są fajne, ale to też można trochę oszukać
  • Odpowiedz
@skitarii: kiedyś zwiększenie liczby vokseli dwa razy było prostsze (bo było ich mniej), a efekt był kilka razy lepszy. Teraz zwiększenie vokseli o dwa razy już takie proste nie jest, bo mamy ich całkiem dużo, a dodatkowo nie robi praktycznie żadnej różnicy. Na pewno nie tak jak kiedyś.

Zobacz na kino, kiedyś były czarnobiałe/sepia, a potem wszedł kolor. Dalej nie ma za bardzo jak, chociaż próbują (quantum dot czy HDR czy
  • Odpowiedz
@SmugglerFan: no wiem, dlatego jest tak mało popularne. Ale to by było przejście podobne z 2D do 3d jeśli by jeszcze lepiej wyglądało i działało. Quest 2 tylko z lepszą rozdzielczością i bez efektu maski do nurkowania, bezprzewodowo z pc i taka Forza gdzie jesteś w aucie.. No to byłby niezły przeskok ze zwykłego 3D
  • Odpowiedz
Nie będzie prawdziwego next genu, bo się on totalnie nie opłaca. Mało kto kupuje nowiutkie konsole, zawsze muszą robić żeby gry były kompatybilne ze starymi. Nie wspominając o nowych RTX 30XX, procentowo niewiele graczy je posiada więc developerzy nie będą kierować zasobów na wodotryski graficzne i inne #!$%@? muje, które wymagają lepszego sprzętu.
Nazywanie czegoś next genem co jest kompatybilne z poprzednią generacją to trochę żart ale no jest jak jest.
  • Odpowiedz