@kulmegil: @michalkosecki: ale co ja mam poradzić, że na tym samym starym sprzęcie u siostry gdzie XP się już ładnie mulił, Win8 #!$%@? jak talala (do momentu, gdy go się nie przeciąży ponad to, co i tak było nieosiągalne na XP?)
@pneumokok: otóż to - zasługa innej architektury. podobne zjawisko można zaobserwować na osx mavericks - największa różnica jest zauważalna na starych kompach
@michalkosecki: więc w tym odniesieniu (stare komputery + win8) to złego słowa na win8 powiedzieć nie mogę. do tego sterowniki wszystkie wzięły się "same", z czym nawet na xp był problem. :-)
@kulmegil: nie, mówię serio - podoba mi się, że nie muszę np. robić osobnej appki pod windows phone, jeśli robię na windows 8. podoba mi się integracja ze SkyDrive (technicznie to chyba jeden z lepszych wirtualnych dysków, a pod win 8 rozwija skrzydła), ostatnio zaczęła mi się podobać integracja Skype'a
podoba mi się też pewna zmiana przyzwyczajeń - np. wbudowanie klienta poczty i wysunięcie go na pierwszy kafelek spowodobało, że normalni
Jak to jest, że teraz tyle osób ma vifona na głowie, wydaje mi się, że kiedyś nie było tyle osób z kręconymi włosami, a raczej to była rzadkość. Oni to na lokówce sobie kręcą czy o co chodzi #przegryw
...różnice są na granicy błędu pomiarowego
Windows 8.1 kontra Windows 7
nie licząc szybszego startu #windows81 (na +) i niewielkich problemach z kompatybilnością (na -)
#windows7 #windows8
- windows 8/8.1 ma nieco inną strukturę całego systemu i aplikacji;
- sam ux/ui doskonale łudzi użytkownika, że system jest szybszy i wydajniejszy niż jest w istocie.
technikalia technikalia, psychologia psychologią. ;]
całe to "domykanie" ekosystemu to coś czego # 1 nienawidzę w 8
to była ironia?
podoba mi się też pewna zmiana przyzwyczajeń - np. wbudowanie klienta poczty i wysunięcie go na pierwszy kafelek spowodobało, że normalni