Aktywne Wpisy
hellyea +12
white_cap123 +9
Prawdziwy przegryw to nie jest ten co nigdy nie ruchał.
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Prawdziwy przegryw to ten co ruchał, miał powodzenie, a potem coś się w życiu popsuło, utrata zdrowia, wyglądu i utrata powodzenia.
Jak nigdy nie ruchałeś i nie zaznałeś bliskości kobiety to nic nie straciłeś, bo nie da się stracić czegoś, czego się nie posiadało.
Największym bólem jest zaznać tego wspaniałego uczucia na chwilę a potem bezpowrotnie je utracić, ale tego nie zrozumiecie,
Aktywne Znaleziska
#mecz
#legia
#ligaeuropy
1. Szkoda, ale porażka na własne życzenie. Jedyny pozytyw: mamy więcej punktów w ekstraklasie niż w Lidze Europy
2. Można dyskutować czy był pierwszy karny, co by było gdyby przy drugim Josue użył mózgu, ale to nie ma znaczenia. Przegraliśmy zasłużenie, Napoli to lepsza drużyna
3. Z jednej strony fajnie, ze Emreli strzelił bramkę, ale po raz kolejny nie wykorzystuje stuprocentowej okazji. To była ogromna zaleta Pekharta, on potrafił z prostych sytuacji wycisnąć maximum, był do bólu skuteczny, teraz nam tego bardzo brakuje
4. O trenerze jedynie pozytywne co mogę napisać, to ze się prezentuje o wiele lepiej od Czesia, inna klasa(zwłaszcza wagowa)
5. No dobra, pare zalet było, fajny pomysł ze schodzącym do środka Kastratim, lepsza forma Mladenovica i ciekawy pomysł na trójkę z tyłu z wychodzącym Jedrzejczykiem
6. Niestety największa choroba naszej drużyny nie została wyleczona: tracimy bramkę=koniec meczu. To jest niesamowite co się stało po straconej bramce, a zwłaszcza po drugim karnym. Zespół mentalnie przestał istnieć. Boje się ze nie uda nam się tego poprawić przed końcem rundy, za głęboko to wszystko siedzi w ich głowach
7. Słowo tez o komentatorach. Strasznie to boli, jak beznadziejnie wypada ekspert, którego szanowałem. Podolinskiego zawsze brałem jako świetnego teoretyka, który potrafi opisać grę drużyny jak nikt inny. Niestety jak zacząłem go słuchać przy okazji meczów Legii zrozumiałem, ze to wszystko są piękne słowa pod publiczkę, które niestety z prawda maja mało wspólnego. Szkoda
8. Niezależnie od wyniku drugiego meczu, nasza sytuacja w tabeli jest coraz gorsza. W kolejnych dwóch meczach musimy coś punktowo ugrać, a możliwe, ze nawet remis nam nie wystarczy
9. W lidze za to powinno być dużo łatwiej, w niedziele wysoka wygrana w meczu ze Stalą, a do końca roku zdobywamy 21 punktów i wracamy do walki o mistrzostwo
10. xD
@miki4ever:
źródło: comment_1636055151zlYBYdjwVu9AVn1vtU5Ifj.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora