Wpis z mikrobloga

Pojechałem sobie do miasta Dege, zaraz przy granicy z Tybetem. Jest mega wciśnięte między skaliste szczyty i z góry robi niezłe wrażenie. Najciekawsze są tradycyjne tybetańskie domy, tutaj drewniane, co jest charakterystyczne dla tego regionu akurat no i kultura, która wciąż trzyma się mocno pomimo silnych wpływów chińskich. Więcej photo w komentarzu #chiny #tybet #podrozujzwykopem #podroze
yangnuo - Pojechałem sobie do miasta Dege, zaraz przy granicy z Tybetem. Jest mega wc...

źródło: comment_1635934293CSJG95poeYCSym78w5S9oy.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Pan_Nimbus: a co to za miasto? W Syczuanie jest trochę takich dziur na końcu świata otoczonych z każdej strony górami, aż człowieka klaustrofobia łapie. Ale Dege akurat ma klimat.
  • Odpowiedz