[denwood]

Ostatnio słuchałem o tym, że wierzenia i zwyczaje są tym co spaja grupy społeczne i stanowi o ich sile. Przywiązanie do tradycji zdaje się być spoiwem, które nie tylko chroni członków dane społeczności, ale daje im poczucie bezpieczeństwa. Natomiast brak takich, odchodzenie od istniejących sprawiają, że powiązania w grupie są luźne i łatwiej taką rozbić. Tyczy się to każdej skali grupy społecznej, od najmniejszej - rodziny, przez przez małe, lokalne (rodzina, praca, znajomi) przez średnie (wioski, plemiona, stowarzyszenia), po największe - narody, cywilizacje.
Upadek wspólnego systemu wartości i osłabienie współpracy nie zawsze prowadzi do rozpadu danej grupy społecznej. Robi jednak miejsce, wolną przestrzeń między jej członkami, którą przy sposobnej okazji zająć może inna, obca, silniejsza grupa.

Myślałem o tym także wczoraj, kiedy z młodym wycinaliśmy poniższe. Kiedy ja byłem w jego wieku, temat halloween był raczej napiętnowany, różną argumentacja możliwe, że z obawy, ze to obca grupa i jej zwyczajami.

Dziś ja zachęcam do zabawy w wyewoluowane Dziady.
To godzina, dwie, która być może spędzilibyśmy w odłączeniu od siebie (telefon, tv, komputer, własne zajęcia) z niewielkim wpływem na cokolwiek.

Po drugiej stronie szali mamy czas spędzony razem, trochę pracy i poświęcenia, zabawa, legendy, mity i inne tematy, które przy okazji przerabiamy, mam nadzieje, pozwolą uczynić nasze relacje i nas silniejszymi, elo.

#przemyslenia #halloween #swieta #polska #rodzina #socjologia #dziady #rodzicielstwo #antynatalizm #zwyczaje #fotografia #takietam