Wpis z mikrobloga

  • 68
@Maslacki dla ciebie tak. Ona ma inne standardy życiowe i pewnie taka kwota nie robi na niej aż takiego wrażenia. Zwłaszcza, że pewnie ma już swoją chatę i nie musi się martwić o takie rzeczy.
  • Odpowiedz
@Maslacki: Za 1.3 miliona baksów nie ruchałbyś niczego czego zakażą ci rodzoce, zapomnisz o jakiejkolwiel wolności itp? No to spoko, to jestem w stanie zrozukieć pomimo, że w ten aposób nie myślę tylko ta księżniczka ma taką pracę, że 1.3$ to jest jej jakiś 3-4 letni przychód i teraz sobie powiedz, że za paroletnią pensje zrobisz z siebie niewolnika ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Inna rzecz, że
  • Odpowiedz
@wooster: @DiscoKhan:

Nie rozpędzajcie się tak w wymądrzaniu bo widać, że nie wiecie w czym rzecz.

Te pieniądze to nie był szantaż żeby nie wychodziła za maż za człowieka z ludu tylko prezent przysługujący członkom rodziny cesarskiej na nową drogę życia.

A mój post był wyrazem podziwu dla jej decyzji. Niby wychodzi za ustawionego faceta ale i tak zrezygnowała z kasy która jej się z ustawy należał. Zrezygnowała
  • Odpowiedz
@Maslacki: @Maslacki: kontrowersja była taka, ze jego mamuśka kręciła z jakimś facetem, on dał jej jakaś kasę, już nie pamietam na co, ale chyba na edukacje synka, ona go wystawiła, on zażądał zwrotu kasy mówiąc ze to była pożyczka, ona zaprzecza itd. Taka tam drama. W każdym razie lud się wzburzył ze ta wyprawka dla księżniczki pójdzie na spłatę mamuśki, a to kasa publiczna, z podatków i oni
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@SarahC: No zajebiście zwykły człowiek, bogacz z wyższych sfer xD Zwykły, bo niby nie płynie w nim ta śmieszna szlachetna krew, która daje w Japonii tylko więcej utrapienia niż korzyści?
  • Odpowiedz
  • 16
@slavoy nie dość, że kancelaria prawnicza to jeszcze był/jest modelem, ale taka @SarahC powie, że zwykły człowiek. Dla p0lki to i tak pewnie za mało, bo jeszcze musi spełniać pierdyliard innych wymagań. Ha tfu na was
  • Odpowiedz
@SarahC: Łatwo wysnuwać wnioski nie znając kontekstu. Życie takiej księżniczki to nie bajka, tak, jest finansowana przez państwo i teoretycznie nie musi zarabiać na swoje utrzymanie, ale z drugiej strony póki jest księżniczką jest też swojego rodzaju niewolnikiem, nie może robić tego co chce i kiedy chce, ubierać się jak chce, musi pełnić funkcje reprezentatywne. Defacto nie może decydować o tym co zrobić ze swoim życiem + media chcą ją
  • Odpowiedz