Wpis z mikrobloga

  • 0
@Borys211 Głównie głupoty z poprzedniej pracy, uwiodłam połowę ekipy, sprzedałam służbowe auto na części i kasę oddałam jakiejś organizacji wspierającą bezdomnych, w lodówce półki uginały się pod ciężarem miliona słoików majonezu (miałam piekielną ochotę na sos czosnkowy z majonezem, a zapomniałam kupić) bo mieli wprowadzili jakiś zakaz produkcji ¯_(ツ)_/¯