[Zakakaikane]

Dlaczego ludzie się tak boją umowy kupna-sprzedaży na OLX? Kupuję używanego drona z odbiorem osobistym i standardem są teksty "ja się nie znam, podpisywać nic nie będę" xD #olx #januszebiznesu

[lemek3]

@Zakakaikane: Bo ludzie nie potrafią czytać, a co dopiero czytać ze zrozumieniem... Serio, to jaki poziom analfabetyzmu panuje wśród naszego społeczeństwa, to sobie człowiek nawet nie wyobraża, do momentu, w którym się z tym nie zetknie...

[Kryspin013]

Dlaczego ludzie się tak boją umowy kupna-sprzedaży na OLX? Kupuję używanego drona z odbiorem osobistym i standardem są teksty "ja się nie znam, podpisywać nic nie będę" xD #olx #januszebiznesu

@Zakakaikane: bo zazwyczaj nikt tego nie wymaga, ludzie spotykają się z tym pierwszy raz, boją się, że w polszy ich ktoś wyrucha bo za dużo tu cwaniaków i krętaczy.

Bo ludzie nie potrafią czytać, a co dopiero czytać ze zrozumieniem...

@

[lemek3]

@Kryspin013: A na czym tu się znać? Poza tym boją się wyruchania, gdy chcesz spisać dokument, ale na gębę się nie boją? Proszę Cię... Niestety, ale prawda jest taka, że ludzie to debile, którzy bez podania na tacy, czy też pokazania paluchem aka "zrób tak, i tak", nie są wstanie samodzielnie funkcjonować, dlatego właśnie takie partackie partie jak PiS mają tak wysokie poparcie, bo ten naród niedługo nie będzie potrafił podetrzeć

[Zakakaikane]

@Kryspin013: nie no bez przesady, umowa kupna-sprzedaży gdzie po prostu są dane kupującego, sprzedającego, produkt, numer seryjny, wartość i klauzula że sprzedający oświadcza że produkt nie ma wad ukrytych to skomplikowany dokument xD

No to ja nie mam pytań jak ludzie kupują mieszkania na przykład... wracając do tematu jeśli ktoś jest pewny co sprzedaje i nie jest januszem biznesu bez problemu taki dokument podpisze, z resztą w czwartek do takiego gościa

[Kryspin013]

ale na gębę się nie boją?

@lemek3: a czego się mają bać jak to oni są sprzedawcami.

czy też pokazania paluchem aka "zrób tak, i tak", nie są wstanie samodzielnie funkcjonować

@lemek3: No jakoś przy pokazaniu paluchem nie chcą podpisać ( ͡° ͜ʖ ͡°)

dlatego właśnie takie partackie partie jak PiS mają tak wysokie poparcie,

@lemek3: Takie oraz podejście, że wszyscy to debile, PiSowcy takich

[lemek3]

@Kryspin013:

Nie no XD Jeżeli boisz się podpisania umowy kupna-sprzedaży to albo

1. Jesteś oszustem
2. Jesteś idiotą

W zasadzie nie ma zbyt wiele innych opcji na tym etapie.

[Andsor]

@lemek3: jest. Nazywa się allegro.

[Zakakaikane]

@Andsor: allegro z odbiorem osobistym?

[Dibhala]

@Zakakaikane: z osobistym nazywa się allegrolokalnie

[Zakakaikane]

@Dibhala: i czym to się różni od olx bez umowy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Dibhala]

@Zakakaikane: wiarą w ochronę kupującego xD

edyp: i frycowym od sprzedaży

[O.....1]

@Zakakaikane: W sumie dobre pytanie. Ale sam bym raczej nie podpisał czegoś takiego. Obawiałbym się, że podpiszę Ci świstek że "oświadczam że nie ma wad ukrytych" a potem będziesz mnie za dwa tygodnie molestował bo wymyślisz sobie coś z dupy. Myślę, że tego się ludzie najbardziej boją. Za dużo cwaniaków siedzi na OLX.

[Zakakaikane]

@Dibhala bzdura, allegro lokalnie nie ma żadnej ochrony kupującego @Obserwator91 no to jak? Świadomie byś coś sprzedawał z wada ukryta czy boisz się ponieść konsekwencje i zwrócić kasę jeśli towar jest niesprawny? Jeśli to drugie to jest to zwykła januszerka. Jesteś w stanie na miejscu sprawdzić czy samochód albo ekspres do kawy jest w 100% sprawny jeśli się na tym nie znasz? Przy >200 złotych zawsze wymagam umowy kupna sprzedaży. Jeśli ktoś

[O.....1]

@Zakakaikane: W przypadku samochodu to zrozumiałe, ale jakby ktoś mi tak powiedział przy ekspresie do kawy to xD czyli czekaj ja Ci sprzedam np za 250 zł zajechany ekspres do kawy który ma np 3 lata i Ty chcesz żebym ja przez 2 lata odpowiadał za niego i pokrywał koszty naprawy, wymiany czy ewentualnie zwrócił Ci kasę? Bo do tego sprawdza się umowa kupna sprzedaży. Przecież sam mogłeś coś w nim

[Zakakaikane]

@Obserwator91 błędnie interpretujesz pojęcie wada ukryta, jesteś przykładem właśnie dlaczego ludzie nie chcą podpisywać takich umów z powodu zwykłego niedoinformowania

[O.....1]

@Zakakaikane: No to konkretna sytuacja: jest ekspres do kawy używany ja Ci go sprzedaje za 300 zł np. Podpisuje z tobą umowę gdzie oświadczam że nie ma on wad ukrytych. Nagle za 2 miesiące robisz sobie w nim kawę i ekspres wysiada. Przestaje działać, nie włącza się, nie wiadomo o co chodzi. Co wtedy robisz i co daje Ci fakt, że spisaliśmy umowę w takim wypadku? Zakładamy oczywiście, że ja nie

[Zakakaikane]

@Obserwator91 idę do serwisu, proszę o diagnozę co jest przyczyną i czy możliwe że usterka jest wada która była w dniu sprzedaży. Jeśli tak, proszę o potwierdzenie i zwracam się do Ciebie o zwrot pieniędzy lub kosztu naprawy. Jeśli to kwestia eksploatacyjna koszty są po mojej stronie.

[O.....1]

@Zakakaikane: No więc ja rozumiałem to tak samo. I w dalszym ciągu nie dziwię Ci się, że ludzie tego nie podpisują. W zasadzie to też z tego powodu oddaje auta zawsze w rozliczeniu do salonu żeby nie natknąć się na takich typów jak Ty :P

[Zakakaikane]

@Obserwator91 czyli nie respektujesz prawa Kodeksu Cywilnego i jesteś Januszem Biznesu który boi się ponieść konsekwencji sprzedaży wadliwego produktu xD

[O.....1]

@Zakakaikane: Nie respektował bym gdybym to z tobą podpisał a potem nie chciał zwrócić Ci kasy w przypadku wady ukrytej w momencie sprzedaży ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ja właśnie respektuje dlatego nie chce podpisać niekorzystnej dla mnie umowy, w czym problem? Że wykopek nazwie mnie Januszem biznesu? xD nie wiem kto tu jest większym Januszem. Świadomy ja który nie chce podpisać niekorzystnej dla siebie umowy czy wykopek