[blackyabbol]

Trafił ktoś może na wykres średniej ceny za metr (a najlepiej wzrostu tej ceny w czasie), w zależności od metrażu mieszkania? Dobrze kombinuję z hipotezą, że bańka jest raczej na mniejszych (30-60m2) mieszkaniach, a na średnich i dużych (>100m2) nie powinno być aż takiej różnicy względem poprzednich lat?
#nieruchomosci #mieszkanie

[Drmscape2]

@blackyabbol: Mam tylko dowód anegdotyczny do dyspozycji na przykładzie mojego bloku 90 mieszkań w mieście wojewódzkim. Metraż od 36 do 71 m2. W pierwszy miesiąc sprzedaży zeszła 2/3 mieszkań jednopokojowych 36 i 41 m2, później stopniowo większe na wyższych kondygnacjach. Największe mieszkania bardzo długo wisiały, w tym ostatnie na parterze, którego nikt nie chciał. Dopiero jak się odbiory zaczynały 2,5 roku po rozpoczęciu sprzedaży, to ktoś kupił.

[LewaRenkaBoga]

@blackyabbol: nie wiem ale na początku stycznia dało się jeszcze na rynku wtórnym znaleźć mieszkanie w normalnej lokalizacji (czyli po europejskiej stronie stolicy z dobrą komunikacją) 4 pokoje 80-90 m2 w cenie 800-850 tys. Teraz trzeba szykować około 1 mln.

[LewaRenkaBoga]

@blackyabbol: poza tym jak płaciłem z metra 6 lat temu 7600 za 42 metrowe mieszkanie to te po 100 u mnie na inwestycji były około 6. Jak kończyli to były po 10. Teraz nikt nie oddaje już z rynku wtórnego poniżej 15 a mniejsze zaczynają od 16. Mamv kawałek ziemi 30 km od Warszawy. Rok temu sąsiedzi sprzedawali po 20 zł z metra. Dziś najtańsza oferta to 60 zeta. Także bańka

[the_good_guy]

@blackyabbol: Na pewno wzrost jest mniej dynamiczny. Obserwuję oferty i jeśli chodzi o większy metraż, to niektóre wiszą naprawdę długo, mimo że wydaje się niczego im nie brakować. Myślę, że w przypadku dużego metrażu na rynku wtórnym jest spory szkopuł z czynszami - ostatnio sprawdzałem, ile płaciłbym za mieszkanie ~80m2 w spółdzielni, z początku lat 90. - przy trzech lokatorach wychodziłoby ok. 1500 zł, w tym zaliczka na wodę i ogrzewanie,

[u-kill-u-homo]

ile płaciłbym za mieszkanie ~80m2 w spółdzielni, z początku lat 90. - przy trzech lokatorach wychodziłoby ok. 1500 zł, w tym zaliczka na wodę i ogrzewanie, energia i necik oddzielnie

@the_good_guy: co
Za 86m^2 płacę 650zł przy dwóch osobach i uwzględnia to opłatę za windę i miejsce postojowe w garażu podziemnym. Nowy blok w Krakowie.

[the_good_guy]

@u-kill-u-homo no właśnie -nowy blok. Dlatego zaznaczyłem, że to mieszkanie z lat 90. Dochodzi ci fundusz remontowy, który może być całkiem spory, no i koszt utrzymania spółdzielni

[Drmscape2]

@u-kill-u-homo: W rodzinnej miejscowości na zadupiu babcia w mieszkaniu w bloku sprzed 60 lat płaci 2zł /m2 samego funduszu remontowego. To nawet wielka płyta nie jest, tylko jeszcze starsza technologia i sypie się tam już wszystko. Im starszy blok, tym większa kasa na to idzie, więc absolutnie mnie takie koszty czynszu w dużym mieszkaniu nie dziwią.

[u-kill-u-homo]

@the_good_guy: @Drmscape2: no tak, jest jeszcze fundusz remontowy, ale te 2-3zł / m2 to dalej jest max. 350zł więcej. Stąd też zaskoczony jestem, że aż 1500zł wychodzi za całość (chyba że to 10zł / m2 funduszu remontowego jest). :)

[the_good_guy]

@u-kill-u-homo Nie wiem, czy tak jest w każdej spółdzielni, ale z tego, co wiem, tam każdy blok ma swój subfundusz, więc pewnie jak wywali duże koszty, typu remont dachu, to czynsz rośnie. To mieszkanie było spore, ponad 100 mkw po podłodze, ale użytkowych było trochę ponad 80. Za 60 mkw z 2 osobami ludzie płacą teraz nawet po 800-900 zł. A idą podwyżki, więc pewnie czynsz w przypadku dużych lokali z rynku