Wpis z mikrobloga

Pytanie do zwolenników Matty'ego Casha w reprezentacji: czy znacie choć jeden analogiczny przypadek w liczącej się reprezentacji? Chodzi mi o sytuację, gdy zawodnik nie urodził się, nie wychował piłkarsko, nie mieszkał, nie grał w kraju, który chce reprezentować a w dodatku nie zna języka? Długo się nad tym zastanawiałem i nie kojarzę w kadrze Francji, Hiszpanii, Niemiec, Włoch ani Węgier, Czech czy Słowacji takiego przypadku. My nawet nie wiemy, czy Matty Cash kiedykolwiek postawił nogę w kraju, którego ma być reprezentantem
#reprezentacja #pilkanozna
  • 69
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Osoby interpłciowe to nie transy - patrz Stanisława Walasiewicz. Poza tym aktualnie jest to chyba regulaowane, dlatego Castor nie biegła? Średnio jest porównywać problem chromosomów Y, czy wyższego testosteronu z nadawaniem obywatelstwa ( i to nie sztucznym, tylko z przyspieszoną procedurą). I nie, piłka nie straci, wręcz przeciwnie, czym lepsi gracze grają w reprezentacjach, tym piłka zyskuje.
  • Odpowiedz
@Kaczuszkaa: Piłka reprezentacyjna nie jest oglądana ze względu na jakość, tak samo jak sport kobiecy czy jakieś zawody MMA celebrytów nie są oglądane ze względu na jakość, tylko ze względu na swoją egzotykę.
Mecze topowej drużyny Championship, śledzi kilkaset tysięcy ludzi, mecze reprezentacji Polski śledzi 7-10 mln ludzi. Nie dlatego że reprezentacja Polski gra na wyższym poziomie niż czołowa drużyna Championship, bo gra pewnie na porównywalnym.

Manchester City gra na wyższym
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Dalej nie podałeś argumentu, jakim cudem miałaby Polska pilka stracić przez Casha. Przy Olisadebe raczej zyskała, nawet z ciekawości ktoś obejrzał sobie meczyk jak usłyszał, już nawet #!$%@?ąc od jakości. Dwóch Polaków przestanie oglądać Polska repre, a zacznie dwóch zagorzałych fanów aston villi. Nie jest to żaden argument w walce Cash vs Polska. Idźmy dalej - zakaz zagranicznych trenerów. Chociaż wydaje mi się, ze Sousa, lepiej by mówił po Polsku
  • Odpowiedz
@MartinoBlankuleto: czekaj, czyli imigrant niezwiazany z danym krajem może grać w reprezentacji, bo tam przyjechał? Mimo braku znajomości języka? Miałeś Amauriego, Toloia, Jorginho, Camoranesiego, mogę wymienić zaraz kolejnych pięciu. To że napisałeś o Balotellim i z nim Ci się to skojarzyło, oznacza że pojęcia nie masz o tych wszystkich oriundich. Dodatkowo znowu się upierasz, że to są inne scenariusze. Czyli chcesz mi powiedzieć, że jak wyjadę teraz do Anglii to mogę
  • Odpowiedz
@Kaczuszkaa: Wszyscy raczej mają reprezentacje Polski z czasów Olisadebe za dziadów, którym po prostu został podarowany awans. Teraz nigdy się nie przekonamy, czy gdyby nie Olisadebe to by awansowali czy nie, ale jest domniemanie że nie.

Ja w ogóle nie sądzę, żeby obecność tak przeciętnego gracza cokolwiek wniosła w sensie jakości sportowej. Przecież to jest facet na poziomie Bednarka z Southampton, ja nie uważam, że gdyby Bednarka zastąpić na środku Bereszyńskim,
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Domniemanie, podejrzewam, zero argumentów. Krychowiak też kiepsko mówi po Polsku, Jóźwiaka to ja za chiny nie rozumiem. A ja uważam, że gdyby zastąpić Bednarka, którymkolwiek z nich to obrona by na tym straciła. Atmosfera w drużynie? Skąd wiesz, może sami piłkarze na ten temat rozmawiali z Sousą? Się wypowiadasz, jakbyś tam z nimi siedział.
  • Odpowiedz
Krychowiak też kiepsko mówi po Polsku,


@Kaczuszkaa: I jak z wami poważnie rozmawiać? To niech Matty mówi na tym poziomie co Krychowiak ile mu to zajmie? Biorąc pod uwagę, że pilnie uczy się polskiego podsł#!$%@?ąc jak matka rozmawia z babcią, to chyba ze 2000 lat.

A ja myślę, że żadnego podziału to nie wywoła, bo raczej Sousa skonsultował to z Lewym i Glikiem.


@szczepan-szczypawa: Nawet gdyby, to w kadrze jset
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: No ile razy się zdarza? W naszym przypadku raz na 50 lat xD. Po co mu ten Polski, jak trener nie rozmawia po Polsku, to znaczy, że komunikują się wszyscy po angielsku. Czemu powinien rozmawiać z Jóźwiakiem, Bereszyńskim i tak dalej? Jak rozmawiał z kapitanem, to w sumie powinno wystarczyć.
  • Odpowiedz
@Kaczuszkaa: Grajków na poziomie Casha to mieliśmy pierdylion. Tak jak mówię, to jest chłopak na poziomie pierwszego lepszego Bednarka, a masz Lewandowskiego, Milika, Zielińskiego, Szczęsnego, którzy są od niego lepsi. Do tego Krychowiak, Moder, Bereszyński podobny poziom do niego, przynajmniej w teorii, bo Boenische i Polańskie też miały super grać i dawać jakość do kadry, a jak było to wszyscy pamiętamy- ostatnie miejsce w najłatwiejszej grupie w historii ME.
Powinien z
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Bereszyński 29 lat, wartość 6 mln. Matty 24 lata, 22 miliony. Potencjał na lata to raczej ma Matty a nie Bereszyński.

Edit.

Co do piłkarzy występujących na innej pozycji to się nie wypowiadam, bo jaki sens ma porównywanie bramkarza do prawego obrońcy albo do napastnika i środkowych pomocników?

Jeszcze jeden edit. Te ostatnie miejsce to na bank wina Boenischa albo Polańskiego, farbowane lisy się wkradły do repry i rozwaliły całe
  • Odpowiedz
@CzaryMarek: Mieliśmy pierdylion graczy z pola występujących regularnie w premier league?
1. Klich 2. Krychowiak 3. Bednarek 4. Wasilewski 5.Moder 6. Cash
Nie jestem wielkim fanem Bednarka, ale 'pierwszy lepszy bednarek' śmiesznie brzmi od kiedy to nasz najlepszy piłkarz w defensywie. Glik wygląda dobrze w meczach w których jest mało gry w piłkę, a więcej walki fizycznej. W poprzednim sezonie przyczynił się do spadku Benevento do serie B.
Co do rozmów-
  • Odpowiedz