Wpis z mikrobloga

#miloscnabogato S01E09:

Monika przeprasza Justynę za swoje zachowanie w poprzednim odcinku i wypłakuje się jej w ramię mówiąc, że jest taka nieszczęśliwa, a potem #!$%@?ńsko oblewa jej sukienkę drinkiem i korzystając z chwili, kiedy Justyna idzie zmyć plamę bierze jej telefon i dzwoni do agencji powiedzieć w jej imieniu, że rezygnuje z reklamy! Janek jest niesamowicie miły dla Marceli, przez to ta podejrzewa, że jej chłopak ma coś na sumieniu. Justyna przychodzi na plan zdjęciowy i jest zonk, kontrakt przepadł, a wraz z nią bogactwo część główna. Laska idzie więc do koleżanek i obgadują Monikę, po czym idzie do Moniki wygarnąć jej co sądzi o jej zachowaniu. Tamta udaje, że nie wie o co chodzi, na co Justyna zrywa jej ręcznik z ciała (bo Monika wyszła spod prysznica). Mateusz po kłótni z dziewczyną decyduje się wyjechać na kontrakt do Hiszpanii na pół roku. Sylwia i Karolina (która wyjechała na Borneo) rozmawiają przez Skajpa, a nagle w okienku pokazuje się Gabron, który chce po raz kolejny przeprosić Sylwię za swoje zachowanie. Niestety dziewczyna okazuje się twarda i urywa rozmowę, po czym płacze. Justyna i Marcela próbują coś wymyślić, żeby pogodzić swoją ekipę, pokłóconą po ostatnich wybrykach. W końcu wpadają na pomysł - jedna zaprasza Izę na basen, a druga Sylwię, dzięki czemu obydwie skłócone przyjaciółki spotykają się w jednym miejscu! Oczywiście Iza chce wyjść, ale sprytna Marcela zamyka obydwie w jednym jaccuzi. Laski więc wyjaśniają sobie wszystko (w jakieś 15 sekund :D) i tadam, godzą się. Przychodzą chłopaki z szampanem i impra w jaccuzi pełną gebą.
  • 3