Wpis z mikrobloga

@Decode: pewnie z rok czasu samo zrastanie się ścięgna, a zerwał chyba ścięgno albo przyczep mięśnia udowego. To jest słabo ukrwione więc i wolno się goi.
Chociaż nie wiem czy teraz nie daje się jakiś zastrzyków z kolagenu albo komórek macierzystych co pewnie przyspiesza trochę odbudowę tkanki. Do tego przez długi czas nie będzie miał pełnej sprawności w tej nodze, obciążenia będą groziły odnowieniem. Praktycznie kilka lat psu w dupę
  • Odpowiedz
  • 1
@77023
@Ark00 ostatecznie jedyne co sobie zrobił (patrząc na to co mogłoby się stać) to naderwanie ACL i uszkodzenie łąkotek. Więc wasze prognozy kompletnie nietrafione.
  • Odpowiedz
@SiEs: nie wiem co mu się ostatecznie stało. Patrząc na ten "skok" nad kolanem to wyglądało jakby zerwało się jakieś ścięgno i mięsień udowy nie miał o co "zaczepić", ale sądząc po tym, że nie zesrał się z bólu to możesz mieć rację, nie jestem fizjoterapeutą/ortopedą
  • Odpowiedz
  • 2
@Ark00 zrobiła mu się szuflada przednia (podobnie jak w pozytywnym teście Lachmana), stąd ten ruch piszczeli do przodu. Jakimś cudem ACL w pewnym stopniu wytrzymał, ale nie obyło się bez zabiegu.
  • Odpowiedz