Wpis z mikrobloga

@matteo_moravietzky: A żeby ci się nie rozjechały musisz dobrze wyznaczyć poziomy i tyle. Szafki dolne mają regulowane nóżki w ikei, a górne powinieneś i tak ustawić idealnie poziomo. No i jak się nawet machniesz o centymetr/dwa to możesz listwę maskującą położyć (a do bodaj 0.5cm można akrylem czy silikonem zamaskować)
  • Odpowiedz
@matteo_moravietzky: jak masz płytki z fazowanymi krawędziami (np typu taka cegiełka biała) to kładź po, bo inaczej tam gdzie jest fuga wyjdą Ci takie dziury w kształcie V i to moim zdaniem słabo wygląda, trzeba kłaść listwy maskujące, które też wtedy dobrze nie przylegają i ogólnie jest dupa moim zdaniem.

Jak masz normalne krawędzie to kładź przed i dosun do płytek, tylko niech "majstry" dobrze rozmierzy żeby blat i górne
A.....1 - @matteo_moravietzky: jak masz płytki z fazowanymi krawędziami (np typu taka...

źródło: comment_16347521545yidFTw6pwjChDlHOAamRg.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@matteo_moravietzky: idealnie na odpowiedź odpowiedział Andi2991, to zależy od płytek.
Ale z mojego doświadczenia zdecydowane częściej montuje się przed zabydowa kuchenna, po ustaleniu szczegółów ze stolarzem. Ale to różnie bywa jak widać, @marcel_pijak ma inne doświadczenia
  • Odpowiedz
@NetJaro: @marcel_pijak jak dobrze kojarzę to zajmuje się zawodowo meblami pod zamówienie i pewnie nie raz przyszło mu szlifować/przycinać blat żeby do tej "majstrowej" roboty się dopasować, stąd pewnie jego forsowanie sposobu "po".

Ja osobiście proste płytki u siebie kładłem "po" ale to z tego powodu że wcześniej nie było czasu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Andi2991: ja też zawodowy stolarz ;-) ale myślę że jako płytkarz wolałbym układać płytki najpierw, niż bawić się w zabezpieczenie blatu, boków itd. Dla stolarza łatwiej montować kuchnie bez płytek, a dla budowlanca łatwiej układać płytki przed meblami ;-)
  • Odpowiedz