Wpis z mikrobloga

@Tippler: wchodzisz do pokoju po gościach a tam pachnie papierosami palonymi przez wujka i mamę, jest chłodno przez otwarte okno, które miało złagodzić wyżej wspomniany dym. na stole leżą puste kieliszki po wódce, kubek po fusiastej kawie wypitej przez ciotkę krysie, talerz z wędlinami i kiełbasą wiejską, sałatka jarzynowa i koszyk z chlebem. słyszysz jak w drzwiach rodzice żegnają ostatnich gości. bierzesz talerz sałatki i idziesz zjeść w pokoju. jest październik
  • Odpowiedz