Wpis z mikrobloga

Kolejny tydzień z #ringfitadventure za mną, grałem średnio 45minut co drugi dzień (oczywiście jest to czas kiedy wykonywałem ćwiczenia bo potrafiłem nawet przebywać w grze 2h) i zaraz po tym wpisie odpalam grę. Dzięki Ring Fit odkryłem nowego wroga, a jest nim przysiad. NIENAWIDZĘ PRZYSIADÓW!

Poranne ważenie 91,3kg, więc jest tendencja spadkowa ( ͡° ͜ʖ ͡°).

Zwiększyłem sobie wczoraj poziom trudności z 24 na 25

Tak z minusów które dostrzegłem to:
- rozciąganie po ćwiczeniach mogło by trwać nieco dłużej (i mogli by dać jakąś nagrodę chociażby hajsik :D)
- plank oraz Mountain Climb są źle pokazane wg. mnie i nie zawsze mi zaliczało podczas wspinaczki
- dostałem skilla na krążenie rękoma dookoła, zadaje dużo a mało męczy, bardziej bym to traktował jako ćwiczenie na rozciąganie w custom mode
- tak samo obrót nadgarstkami - mogli zrobić coś w stylu chain damage: używasz front/shoulder press i masz zwiększony dmg na overhead arm twist
- smoothie użyłem tylko kilka razy na początku gry (np. szpinak) dopóki nie dostałem skilla na leczenie
- dalej skręca mi kierownica w lewo (choć ja bardziej centrum :P)
- szkoda, że nie ma pompek nawet jakby ktoś nie dał rady zrobić klasycznej to mógłby robić wersje na kolanach
- można mieć tylko jednego questa na raz

Neutralne to:
48lvl a mapa na 40lvl więc szybciej ubijam mobki a co za tym idzie mniej potrzebuje ćwiczeń, neutralnie bo zawsze mogę sobie dać większy poziom trudności

Plusy:
- gra wciąga (przynajmniej mnie)
- drzewko skilli
- your sweat is so shiny and beautiful :P
- ćwiczenia na core
- solidny pierścień, trochę miałem obawy że po kilku użyciach może zmienić swój kształt ale jestem zaskoczony jego wytrzymałością
dpftw - Kolejny tydzień z #ringfitadventure za mną, grałem średnio 45minut co drugi d...

źródło: comment_1634387934htWHzfHy1SISG3lcJvfAuA.jpg

Pobierz