Wpis z mikrobloga

Mam podobnie, muszę trochę przystopować. Ja uwielbiam moment otwarcia pudełka z klockami - najlepiej jak największego no i potem samej budowy. Potem mam wyrzuty sumienia czy warto było wydać te kilkaset a czasem więcej złotych na kilkanaście godzin zabawy... Według moich statystyk przez ostatnie dwa lata kupiłem 122 zestawy lego że średnią ceną dobrze ponad 100zł.
Gdyby żona zdała sobie sprawę z tego co ja przed chwilą, pewnie wolałaby żebym był alkoholikiem ;)


@Sleepwalker: nie ma w tym nic złego, sam mam parę drogich hobby a zastanawiam się też nad kupnem pierwszego zestawu #lego w dorosłym życiu

Po to się zarabia żeby wydawać ( )
@Sleepwalker no ładnie w 2 miesiące! Pewnie jakbym kupił w końcu Falcona, to miałbym pauzę na kupowanie na miesiąc xD Ale kozacki jest też ten Slave i chyba nie mógłbym się powstrzymać.