Wpis z mikrobloga

@kiciek: Jak spinoff w cieniu klasyka. Z tym że jest to bardziej kontynuacja. Dużo tajemnic i niedomówień w fabule, jak wielu też mówi - braków. Nowy sezon powoli się rozkręca, jestem ogólnie zadowolony. Walka ładna, demony są. Inuyasha był tasiemcem, bohaterowie wędrując spotykali czasem demony jak questy w wiedzminie i pomagali wieśniakom. W yashminne też takie są.
Aha i brak wątku miłosnego, o zgrozo niech się ten Wilczek jakiś pojawi.