Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@KochanekAdmina: w przestrzeni publicznej to wiadomo - krótka piłka - jak kaszojad nie pozwala innym ludziom korzystać, po prostu go bierzesz gdzieś indziej. Normalne zachowanie.

Ale niby jak chcesz w domu powstrzymać dwulatka przed tupaniem XD jakich konkretnie argumentów byś użył, albo gdzie byś spędzał całe dnie żeby typ z piętra niżej był zadowolony? XD

Na mieszkanie w bloku powinna być licencja po wnikliwym egzaminie czy określeni ludzie w ogóle
  • Odpowiedz
W 100% jesteś właścicielem #!$%@?ącego kaszojada w wieku do 3lat i #!$%@? wszystkim przyjemność z korzystania z restauracji bo skoro ty sam nie możesz zjeść w spokoju to nikt nie będzie.


@KochanekAdmina: haha, no na stopro. w koncu muszę mieć, skoro nie mam nic przeciwko, zeby ludzie przychodzili z dziecmi do restauracji. jak bym nie mial dzieci, to przeciez bym byl przeciwny, zeby ktos je gdzies zabierał xD zajebiste myslenie
  • Odpowiedz
Na mieszkanie w bloku powinna być licencja po wnikliwym egzaminie czy określeni ludzie w ogóle nadają się na lokatora (a 80% się nie nadaje). Reszta #!$%@?ć do domków jednorodzinnych albo chociaż na ostatnie piętro xD


@powaznyczlowiek: No na pewno #!$%@? wolność tomku w swoim domku xD Jak dla mnie to on im może nawet srać do mordy, ale mieszkanie w bloku wymaga od ciebie świadomości że nie mieszkasz sam więc
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: jednego denerwuje tupanie dzieci, innego jak u sąsiada kapie woda w kranie ¯\_(ツ)_/¯ ja rozumiem, że jak Sebix od dwóch lat drze mordę po alkoholu to jest to jakaś patologiczna sytuacja, ale jak dzieciak raz na dwa dni przez godzinę tupie (a tyle wystarczy przeciętnemu lokatorowi żeby uznać, że gówniak tupie 24/7) no to trochę #!$%@? bez przesady ( ͡° ͜ʖ ͡°)

psy szczekają, palacze
  • Odpowiedz
@Ucho1899: to nie ma znaczenia, bo tu i tak sie liczą wasze wyobrażenia. jak odpowiem, ze mam to przybijecie sobie piątki i zwiążecie #!$%@?, a jak napiszę, ze nie mam to odpiszecie, ze kłamię ¯\_(ツ)_/¯

smutne jest natomiast samo wartosciowanie ludzi i dawanie jakichs przyzwolen na opinie ludziom w zależności od tego czy mają dzieci czy nie. w ogole w zaleznosci od przeżyć. wsrod dzieciatych tez to mozna czesto uslyszec,
  • Odpowiedz
@pavulonowa: Zawołałbym menadżera lub menadżerkę restauracji i zrobił imbę na całego. Zażądał zwrotu lub odmówił płatności za posiłek i poinformował o umieszczeniu odpowiedniej opinii w sieci wraz ze zdjęciem. Nie można pozwalać na takie sytuacje.
  • Odpowiedz
To trochę podobnie jak z LGBT - gdybyś poszedł do restauracji "przyjaznej LGBT" a potem narzekał iż musiałeś patrzyć na jakąś parę gejów robiących do siebie słodkie oczy.


@be_a_st: Ale w restauracji przyjaznej LGBT nie spodziewalbym sie tez pary gejow rznacych sie na stole w srodku restauracji. A to bylby odpowiednik tego, co tu jest na zdjeciu
  • Odpowiedz
jako rodzic 2 gowniakow w pełni się z tobą zgadzam. a jak mój ma gorszy dzień i daje czadu w restauracji to wstaje i wychodzę. tyle w temacie.


@Adicts: fajnie sobie sam pojechałeś. w ten sposob @KochanekAdmina wypowiada się m.in. o tobie xD

Rodzice w restauracjach to najbardziej #!$%@? grupa społeczna i powinien ich spotkać ostracyzm społeczny.
  • Odpowiedz
już tyle lokali musiałem opuszczać z dziewczyną lub znajomymi bo jakaś właśnie taka odklejona matka wchodziła do lokalu z przekonaniem, że to ona i jej dziecko jest pępkiem świata.


@kodecss: teoretycznie mogles zwrocic uwagę, w pierwszej kolejnosci obsludze lokalu, a w drugiej samej zainteresowanej. ale rozumiem, ze wolisz podkulic ogon i po cichutku uciec xD
  • Odpowiedz