@jeden_na_dziesiec: Nóżka krzywa, kieliszek grubszy z prawej, refleksy w płynie za bardzo uproszczone. Rysuj twardszymi ołówkami żeby nie wychodziła Ci kratownica na walorze.
@KSH_: ej, jego krytyka jest konstruktywna. Nie napisał "#!$%@?, nie pozdrawiam", tylko wymienił co jest do poprawy i dał jedną radę. Nie każda krytyka to hejt
@Activnoiz: Nie, YT. Amatorska nauka rysowania w wieku mhm, mhm, dojrzałym (na stanie bombelek w wieku szkolnym).
@niebieski_aksamit: No co ty, dla osoby uczącej się czegokolwiek, szczególnie samodzielnie, takie konkretne uwagi są na wagę złota.
@KSH_: Dzięki za wskazówki - często widzę takie błędy dopiero po odłożeniu rysunku na dłużej, szczególnie kopniętą perspektywę albo brak symetrii (w sumie gorzej by było, jakbym ich nie widziała wcale). Przy poświęcaniu
@jeden_na_dziesiec: Masz złe dobrane grubości ołówków, wiec przyda Ci się trochę teorii. Odpal jakiś tutorial na yt. Tlo z tylu niepotrzebne, bo tylko zepsuło efekt cienii. To tło można rozmazac.
Cieszę się, że nie odebrałaś moich rad jako atak. Jeżeli rysujesz symetryczne obiekty to zacznij od osi która je przecina, potem wystarczy porównać odległości z każdej strony. Nie spinaj się jak nie widzisz postępu z tygodnia na tydzień bo nauka rysunku to wieloletni proces a najważniejsze żeby się przy nim dobrze bawić. Co do papieru to: gładki, brystol pozwoli na narysowanie bardziej fotorealistycznego światłocienia, a ten z wyraźniejszą fakturą jest lepszy do
@podomka: Oryginał (rysowałam ze zdjęcia) to kieliszek na stole z dość ciemnego drewna z jasną ścianą w tle i to próbowałam odtworzyć na rysunku. Rysunków nie rozmazuję, bo chciałabym opanować ładny szraf, uwydatniający fakturę papieru, a rozetrzeć też wcale nie jest łatwo, żeby wyglądało na wycieniowane, a nie jak brudne, szczególnie na krawędziach.
@niebieski_aksamit: Teoretyczne zasady znam (są wyjaśniane we wszystkich sensownych kursach z podstaw rysunku i przyswojenie ich zdecydowanie oszczędza sporo czasu) - reszta to prozaiczna kwestia tego, ile godzin ma się możliwość wysiedzieć nad tematem, choćby ćwicząc rysowanie najzwyklejszej elipsy. Rysuję na ogół na A4, na niewielkie pojedyncze obiekty spokojnie wystarcza, na A3 nie starczyłoby mi cierpliwości na razie. I tak jest lepiej niż wcześniej - pierwsze rysunki robiłam strasznie małe; jak
źródło: comment_1633936624aBICksOvupBN5bWc02hvqt.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@KSH_
Pierwszy raz widzę, żeby ktoś komuś zwrócił uwagę i przy tym żadna ze stron się nie zesrała, umarłem podczas snu i jestem w afterlife czy co
@Activnoiz: Nie, YT. Amatorska nauka rysowania w wieku mhm, mhm, dojrzałym (na stanie bombelek w wieku szkolnym).
@niebieski_aksamit: No co ty, dla osoby uczącej się czegokolwiek, szczególnie samodzielnie, takie konkretne uwagi są na wagę złota.
@KSH_: Dzięki za wskazówki - często widzę takie błędy dopiero po odłożeniu rysunku na dłużej, szczególnie kopniętą perspektywę albo brak symetrii (w sumie gorzej by było, jakbym ich nie widziała wcale). Przy poświęcaniu
Komentarz usunięty przez autora
Odpal jakiś tutorial na yt. Tlo z tylu niepotrzebne, bo tylko zepsuło efekt cienii. To tło można rozmazac.
źródło: comment_1633942756rytiXFNsHlCHZdQwUK9Qfc.jpg
PobierzNie spinaj się jak nie widzisz postępu z tygodnia na tydzień bo nauka rysunku to wieloletni proces a najważniejsze żeby się przy nim dobrze bawić.
Co do papieru to: gładki, brystol pozwoli na narysowanie bardziej fotorealistycznego światłocienia, a ten z wyraźniejszą fakturą jest lepszy do