Aktywne Wpisy
abuk123 +38
#przegryw chuop tagowy typu tank. Zero offa, ale sporo deffa dla jego. Pamiętam jak kiedyś w szkole jakiś oski dynamiczny lecz dość wątły #!$%@?ł mi dla żarów z pięści w bark to sobie nadgarstek chyba uszkodził, co prawda potem dostałem lepe w potylice z drugiej ręki w ramach zemsty, ale grymas bólu na jego twarzy pamiętam do dziś heh
szzzzzz +79
Mam 20 lat.
Nigdy nie "trzymałem za rękę" dziewczyny.
Gdy w podstawówce inni zaczepiali dziewczyny, ciągali je za włosy, ja starałem się przeżyć do końca lekcji. Wtedy jeszcze nie wiedziałem że jestem introwertykiem, co to są ataki paniki i fobia społeczna.
Gimnazjum było jeszcze gorsze, 3 lata sam jak palec, z nikim pogadać, z nikim gdzieś pójść na przerwie. Wszystkie przerwy to było siedzenie pod klasa z telefonem (jeszcze debilni nauczyciele zakazywali i zabierali telefon, pod pretekstem żebym pogadał z kimś, zamiast patrzeć w ekran, ciekawe #!$%@? z kim)
Co najgorsze byłem gnębiony całe.gimnazjum, wtedy to faktycznie była walka o przetrwanie, caly czas chodziłem wystraszony, czekając na kolejne zaczepki. Więc nawet nie miałem czasu myślę. O dziewczynach, dosłownie. Przez 3 lata nie myślałem o żadnej dziewczynie.
Nauczyciele jak wiadomo, obierali stronę moich oprawców, i dawlai rady typu, " nie zwracaj uwagi, znudzi im się"
Niespodzianka, nie znudziło im się.
Także byłem sam, rodzinie nie mówiłem bo było mi wstyd, ale nawet jak coś mówiłem to nie specjalnie mi jakoś pomogli.
Teraz jestem w 4 technikum. Teraz myślę o dziewczynach, w sensie takim że chciałbym znaleźć swóją drugą połówkę.
Brakuje mi bliskości, no i najzwyczajniej na świecie chciałbym przysłowiowo zaruchać.
Nie wytrzymywałem.tego napięcia,
No więc, co zrobiłem? Z braku laku, i nadwyżki pieniędzy, poszedłem na dziwki. Nie żałuję jakoś zbytnio, może jednego wypadu (z dwóch) bo akurat była wredną suką xD
Chciałem się po prostu wyżalić, bo do psychiatry nie widzi mi się iść, choć powiniem.
Czuję się gorszy od innych, nie mam siły na kontakty z ludzmi, przejście korytarzem Pełnym ludzi kończy się łomotaniem serca i potem.
Nie raz zdarzało się że uciekałem z lekcji czy z miejsca w którym było dużo ludzi, bo myślałem. Że zejdę na zawał albo zrobię coś głupiego, dosłownie krzyczałem w swojej głowie.
Mógłbym pewnie napisać nawet książkę z lat od 5 podstawówki do teraz ale nie będę się tak rozgrzał. Bo nie chce rozkopywać swojej przeszłości, ale ciągle to fatum nade mną wisi.
Jeżeli tu dotarłeś, to życzę ci miłej soboty, i jak najlepszego życia w przyszłości.
#zwiazki #xxxx #szkola
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6160c4d9fdc8fa000aff8b1d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Masz 20 lat i jesteś w 4 technikum? Kiblowałeś?
Najpierw idz do psychiatry i wylecz siebie a nie chcesz mieć laske żeby jeszcze ją obarczać i na nią przelewać swoje problemy
Dlaczego Wy się nie zgadacie (te niby przegrywy) na jakieś piwo itd?