Wpis z mikrobloga

#przegryw Kto pije? Nic nam do diabła szatańskiego nie pozostało. Jesteśmy jak te ostatnie odpady wśród społeczeństwa. Każdy ma nas w dupie tak czy siak. Co nam u diabła pozostaje poza piciem? Powiedzcie mi. NIC. CHLANIE TO JEDYNA UCIECZKA I JEDYNA MOŻLIWOŚĆ POZA MAGIKIEM - TO AMBROZJA. AMBROZJA którą bogowie nasycali swoje wspaniałe ciała przedłużająć nieśmiertelność. Nasza ambrozja jest inna. Pozwala nam zapomnieć. Zapomnieć choć na chwilę jak paskudnym podłym, nikczemnym i pustym miejscem jest ta ziemia. Co innego byś robił przyjacielu? Nic. Wiem, że nic. Każdy z nas łudzi się, że jego starania dadzą mu cokolwiek. Otóż nie. Nie dadzą, przykro mi. Dadzą nam tylko porcję solidnego odmóżdżenia. Zapomnienia o rzeczywistości. To pchanie syzyfowego kamienia. Jedynie alkohol faktycznie działa jak łaskawy trójząb Neptuna na serce tonącego marynarza. A jego sieci pochłaniają nasze dusze wgłąb morskich odmentów i żywią się naszym zepsuciem i upadkiem. Jednakże. Co innego nam pozostało? Musimy się oddać otchłani tego oceanu. To nie jest nasza decyzja. Pijemy. Pijemy ku zatraceniu. W końcu coś zauważy nasze mizerne życia i jego obojętność zaniknie. Albo wprowadzi nas wprost ku jaskiniom morskim - ku cmentarzysku okrętów albo pozwoli dostrzec prawdę. Prawdę, której żaden z nas nie potrafi przyjąć. Że nie znaczymy więcej niż balast wyrzucany przy nadciągającym sztormie.
Glado - #przegryw Kto pije? Nic nam do diabła szatańskiego nie pozostało. Jesteśmy ja...
  • 2
  • Odpowiedz