Wpis z mikrobloga

Witam. W lutym tego roku postanowiłem podjąć walkę z #lysienie wszedłem na #finasteryd 1mg dziennie i #minoxidil 2x dziennie. Miałem już duże przeżedzenia więc dodatkowo zgolilem się na łyso. Po 3 miesiącach zacząłem zapuszczać włosy i efekt był bardzo duży. Włosy nie wypadały i było ich dużo jak 3-4 lata wcześniej. Nie miałem efektów ubocznych ale przestraszyłem się tych długofalowych dlatego zmniejszyłem dawkę do 1mg finasterydu raz na dwa dni i minoxidyl 1x dziennie. Od około dwoch tygodni widzę, że włosy wypadają mi dosłownie garściami. Wróciłem do poprzedniego dawkowania. Miał ktoś z was podobne doświadczenia? Myślicie, ze zmniejszeniem dawkowania mogłem bezpowrotnie stracić szansę na bujną fryzurę którą dopiero co odzyskałem?
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rydzyster94: Mam to samo. Zacząłem brać na koniec lutego minoxidil i finasteryd. Przez pierwszy miesiąc brałem minoxidil 2 razy dziennie, potem kolejne pół roku raz dziennie. FInasteryd brałem od samego początku 1 mg dziennie.

Jakieś 3 tygodnie temu zaobserwowałem, że potrę trochę włosy i wypadaja, może nie garściami, ale po kilka sztuk za każdym potarciem. Zacząłem się przyglądać od frontu w lustrze i zrobiło się ewidentnie rzadziej.

Czytałem o tym
  • Odpowiedz