Wpis z mikrobloga

#koty #smiesznekotki #heheszki
Mam kota i muszę stwierdzić, że te zwierzęta są zakręcone.

Mój kot dostaje smaczki - takie, małe żelki "mięsne" kupowane w zoologicznym.
Trzymam je w szafce z papierem toaletowym.
Kot już tak nauczony, że jak otwieram szafkę to od razu leci po "smaczki"
Rozsypuje mu smaczki z opakowania na ziemię i kot je zjada.
Ale np. otworzę szafkę i w garści będę trzymał suchą karmę, kot przybiegnie i ją rozsypie, to on nawet tego nie ruszy.

Ale jak do starego opakowania po "smaczkach" wsypię suchą karmę i zacznę tą procedurę.
Otwieram szafę
Kot przybiega
Zabieram opakowanie z smaczkami - ale w środku jest sucha karma
Rozsypuje suchą karmę na podłogę - która jest w opakowaniu po "smaczkach"
To kot wpierdziela jak głupi.
  • 3