Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Zasłyszana sytuacja sprzed kilku dni w jednej z przygranicznych wsi.

Pod bramkę chaty, należącej do starszej kobiety przyszła matka z dzieckiem. Nie rozmawiały, bo matka dziecka nie mówiła po polsku.

Kobieta zagrzała mleka żeby dać dziecku, matka się ukłoniła i odeszła.

Następnego dnia pod bramką pojawiła się inna kobieta, tym razem ciężarna, przyprowadziła ze sobą czworo małych dzieci.

Starsza kobieta poszła szykować więcej mleka ale w międzyczasie ciężarna zaczęła rodzic. Wezwano pogotowie, pojawiła się też straż graniczna. Rodzącą kobietę zabrało pogotowie a dzieciaki zgarnęła straż graniczna.

Taka historia zasłyszana na podlasiu.

#imigranci #strazgraniczna #bialorus #podlasie #granica
  • 6