Wpis z mikrobloga

Ej, tak się sfrustrowałam, że aż założyłam konto na wykopie, bo nie bardzo mam się z kim tą myślą podzielić. Oglądam ten głupkowaty program, bo to co się tam zaczęło #!$%@?ć jest tak kuriozalne, że aż nie mogę w to uwierzyć.
Próbuję sobie tłumaczyć, że tak skrajne zachowania, które pojawiają się w HP są wynikiem tego, że jakby na to nie patrzeć ci ludzie są odcięci od świata, od dotychczasowego środowiska, nonstop w tym samym gronie na niewielkiej przestrzeni, wepchnięci w sytuację w której z jednej strony każe im się uprawiać jakieś rozgrywki na polu relacji międzyludzkich, a to jest zawsze wrażliwy temat. Pewnie mają gdzieś z tyłu głowy również presję, że to wszystko pójdzie w publicznej telewizji, zastanawiają się jak utrzymać wizerunek "silnej i niezależnej / silnego i niezależnego / człowieka z pazurem z którym się nie zadziera/ blah, blah, blah... [dopowiedzcie sobie cokolwiek tutaj, to bez znaczenia]". Jeśli dodać do tego, że w sumie niewiele mają w tym hotelu do roboty, piją niemal dzień w dzień, a produkcja podpuszcza ich jak tylko może... Wierzę, że w takich warunkach psychikę człowieka może trochę wywichrować.
I czasem komuś #!$%@?.
Ale to co tam się dzieje jest po prostu, po ludzku przerażające. Nie mam insta, więc nie ogarniam co ci ludzie teraz mówią na swoich profilach, ale może ktoś z was dobrych ludzi mi powie czy oni się odnoszą jakoś do zarzutów o jawną niesprawiedliwość, podłą hipokryzję? Marzy mi się, żeby każdą z tych wyszczekanych (ale tylko jak nikt nie patrzy) suczy jakiś mądry człowiek zaprosił na długi wywiad w real time streamie, gdzie wytknąłby palcem każdy ich przejaw hipokryzji, małostkowości, uprzedzeń, okrucieństwa i #!$%@? z dupy wziętej logiki. Skonfrontowałby je z tym, wytłumaczył dlaczego w żadnej rzeczywistości, nikt kto posiada chociaż odrobinę empatii nie zgodziłby się na takie zachowania i pomógł im dostrzec, że upadły na prawdę nisko. Tak nisko, żeby poczuły wstyd. Czysty, ludzki wstyd za bycie takimi podłymi kreaturami.
I może stałyby się dzięki temu chociaż troszeczkę lepszymi ludźmi, a dzięki temu i świat troszeczkę lepszym miejscem.
Naprawdę, czy te kobiety nie mają nawet odrobiny autorefleksji? Wiktoria może nie być idealna, ma swoje za uszami, ale czy nie lubienie kogoś usprawiedliwia w ogóle coś takiego? Jak kogoś nie lubisz, to z nim #!$%@? nie rozmawiaj, a nie spędzaj połowy życia na obrabianiu mu dupy i snuciu coraz barwniejszych urojeń w temacie. Ja #!$%@?ę, wybaczcie, że tyle przeklinam, ale obejrzałam ciągiem wszystkie dotychczasowe odcinki i nie mogę po prostu w to uwierzyć. Czy żadnej z tych kretynek nawet nie przeszło przez myśl, że jak się cztery zmówią przeciwko jednej i zrobią wszystko, żeby jej uprzykrzyć życie, to coś jest #!$%@? nie halo? Żadna z nich nie wyściubiła nosa poza swoje "JA i TYLKO JA", żeby dostrzec setki przykładów z #!$%@? historii ludzkości, które dobitnie tłumaczą dlaczego takie zachowanie jest zwyczajnie złe i do czego ono może prowadzić? Ani jedna nie pomyślała, że odgrywa rolę oprawcy? A może któraś pomyślała i uznała, że to powód do dumy? Czy je #!$%@? #!$%@?ło? Mam szczerą nadzieję, że to głównie kwestia montażu, bo nie chce mi się wierzyć, że mogą istnieć ludzie, którzy tak bardzo zaczynają przypominać kiczowatych, karykaturalnych złoli z taniego filmu klasy, #!$%@?, Y.
Jak można kierować się takimi podwójnymi standardami? Ta siedzi na ramionach faceta to dobrze, tamta robi to samo to dziwka? I jeszcze weźmie człowiek pokaże palcem i wytknie, jak tej Nanie, że to trochę nie fair i sama robi to samo, to dostanie w odpowiedzi coś co sprowadzić można do prostego "i #!$%@? mnie to obchodzi". Co ona jest, #!$%@?, jakaś tępa? Chodzi i oddycha jednocześnie, więc tak elementarne procesy myślowe nie powinny jej chyba przerastać.
A ten "#!$%@? znawca charakterów, ale przede wszystkim porządny chłopak - troskliwy taki" Przemek to też się z choinki urwał? Uścisk ręki nie taki? Fałszem od kogoś bije? Zgrywa pieprzonego zbawcę narodów, honorowy człowiek taki, ale nie widziałam, żeby wprost powiedział Wiktorii jaki ma z nią problem.
Miałam jeszcze koncepcję, że może to psychologia tłumu zagrała. Że jak już w związku z losowym splotem wydarzeń, ktoś rzucił w Wikę kamieniem, to reszta zaczęła to robić, bo zasadniczo lepiej być w większości, niż mniejszości. Presja grupy, strach przed odrzuceniem i te sprawy, ale żeby na prawdę nikt tak po ludzku nie stwierdził, że to przesada? Że nikomu nie zrobiło się tej dziewczyny tak po ludzku żal? Po Miłoszu to się niczego nie spodziewam, bo chcę wierzyć, że jego zauroczenie jest szczere, ale powiedzmy sobie szczerze zachowuje się, jak zwykła #!$%@? (albo leci non stop na jakiś dragach, dropsach czy innych kreskach i jak sobie zapomni dobić to go potem jakiś skrajny zjazd dopada, albo inna paranoja z przedawkowania). Ale po Łukaszu, wielkim samcu alfa, tym #!$%@? dojrzałym, takim dobrym koledze Wiktorii, to bym się spodziewała, że ma jakieś jaja, a taki sam kastrat, jak Miłosz, tylko że mniej płacze przy ludziach.
Nawet nie chce mi się wspominać o reszcie, bo obawiam się, że wykop może mieć ustawiony jakiś limit przekleństw na post.
Gdzie ci ludzie się uchowali w ogóle? Gdzie ich poczucie wstydu? A jak nie to chociaż, cholera, trochę dojrzałości. A co tam, niech dumą by się chociaż te tępe dzidy uniosły, a nie zniżały się do poziomu średnio rozgarniętych gimnazjalistek, chwytających się nawet najbardziej żenującego, desperackiego pomysłu by ulżyć sobie w tym okresie największego #!$%@? mózgowego, gdy młody człowiek dojrzewa i świat robi się trochę dziwny, trochę straszny i zupełnie niezrozumiały.
Mam nadzieję, że może to tylko wszystko kwestia tego jak ten materiał jest pocięty, przyznaję nie oglądam tych live-streamów, być może tam się dzieją jakieś rzeczy, które wszystko wyjaśniają. Tak na prawdę te wszystkie podłe przymiotniki, których użyłam do opisu tych ludzi mogłabym sobie darować. Nie znam ich, być może w rzeczywistości to normalne istoty, całkiem do lubienia, z piękną duszą czy cokolwiek. Więc podkreślę, że wypowiadam się tylko o tych kreacjach, które miałam okazję zobaczyć programie. Bardzo nieprzyjemna zbieranina postaci.

Oh, nawet mi trochę ulżyło, doskonale spożytkowane 20 minut. Chyba napisałam to głównie po to, żeby ktoś mi powiedział, że tak, uczestnicy programu żałują swojego zachowania, rozumieją błędy i przywrócił mi nieco wiary w ludzi. Nie spodziewałam się, że takie głupie gówno z playera może mnie tak po prostu zasmucić, a jednocześnie wprawić w tak głębokie zdumienie.

#hotelparadise #hotelparadiseextra
#emocjonalnybelkot
#boldupy
  • 13
@opioidowa: Smutne jest to że są ludzie którzy marnują swój czas na oglądanie tego "głupiego gówna z playera" i jeszcze więcej czasu na rozkminianie tegoż. Jest tyle innych ciekawych materiałów do konsumpcji w wolnym czasie i tyleż samo ciekawych spraw do przemyślenia. Dlaczego ktokolwiek miałby oglądać fabrykowane życie innych ludzi nastawione na granie na najprymitywniejszych uczuciach. To sprawia że tracę wiarę w ludzkość.

@krecik000: Oh, nie, to mnie akurat nie smuci, czas przeznaczony na prokrastynację w Internecie powinien być właśnie przeznaczony na takie głupoty. Co więcej, człowiek się weźmie, trochę uniesie od czasu do czasu nad taką pierdołą, która w rzeczywistości nie ma dla niego jakiegokolwiek znaczenia, wyrzyga wprost wszystko co go #!$%@? w taki najbardziej prymitywny sposób, spuści nieco pary... I potem ot, nie swędzi go tak, nie ciśnie, nie chodzi jakiś nabuzowany
@opioidowa: nikt tam niczego nie żałuje. Każda z tych dziewczyn na swoim story mówi, że niczego by nie zmieniła w swoim zachowaniu, nie cofnęła żadnych słów, a Nana stwierdziła, że momentami nawet mogła powiedzieć coś więcej. Tam nie ma żadnej autorefleksji. Launo tłumaczy się jedynie tym, że byli zamknięci w jednym miejscu i na głowę to siadało. Ale ja poczucia winy u nich nie widzę nawet w najmniejszym stopniu.
Montaż, montażem,
@opioidowa: Większość z nich uważa że są zgraną, fajną ekipą, Wiktoria sobie na to zasłużyła bo jest "plejerką". Z podaniem przykładów takiego zachowania jest już ciężej - wszystko kręci się wokół tego że chciała rozbijać pary i startowała do facetów...czyli ponoć robiła dokładnie to na czym ma się opierać ten program.

W sumie Przemek zaraz po wejściu Mateusza też go obgadywał, mówił że mu nie ufa bo Mat jest "plejerem" bo
@Dewasta:
Ja to sobie tak myślę, że gdyby Wiktoria faktycznie była taką szmatą, jak ją wszystkie chcą odmalować, to żadne spiski nie byłyby potrzebne wyszłoby szydło z worka i selekcją naturalną odpadłaby na Rajskim. A jak na razie najgorsze co zrobiła to spiła się, jak świnia i #!$%@?ła dość nieprzyzwoity taniec z ziomeczkiem, za co z resztą potem kajała się i płaszczyła przed Miłoszem, bo tak jej było głupio. Trochę ciulate
@opioidowa: Myślę że w HP sporym wypaczeniem jest to że zwycięską parę wybierają pozostali uczestnicy więc pary które ma przewagę liczebną swoich sojuszników mają łatwiejsze przejście przez super Pandorę i finał w kieszeni. Kolejną rzeczą którą nie powinna mieć miejsca jest zapraszanie znajomych którzy nie będą grać tylko asekurować się wzajemnie, np. Oha zna się z Przemkiem więc z automatu wsparła starą gwardię, została wprowadzona w strategię, hejt na Wiki i
@Opportunist: No ale właśnie mam taką idealistyczną myśl, że jakby pokazać im paluchem dokładnie co jest nie tak. Gdyby wytłumaczyć jak dziecku, od samych podstaw dlaczego coś jest nie dobre, dlaczego takie zachowanie rani, dlaczego to boli, co dokładnie czuje druga osoba i jej wewnętrzne motywacje w odpowiedzi na różne sytuacje, które wzbudzają niechęć... Gdyby wyłożyć jak bardzo okrutne i podłe jakieś zachowanie jest, tak żeby ta osoba była w stanie