Wpis z mikrobloga

Udało mi się kupić obecnie ciężko dostępna planszówke This War of Mine na którą chorowałem od czasu zagrania w grę na ps4 2 lata temu :) W międzyczasie ograłem Robinsona i Terraformacje Marsa.

Grałem póki co raz, ale wcześniej oglądałem kilka godzin filmów na YT z gameplayem.

Gra mnie mocno wkręciła, kocham depresyjne, mocno losowe klimaty. Księga skryptów, genialna sprawa. I teraz pytania:

1. Który dodatek kupić jako pierwszy?

2. Jako fana Robinsona i Terraformacji, co jeszcze polecicie, może coś lżejszego na 2 osoby? Dziewczynę troche zniechęca Robinson i TWoM losowością.
Bardzo podoba mi się opcja skryptów, które robią klimat.

3. Ktoś z Was ukończył grę bez ułatwień? :) Pierwszy raz polegliśmy na początku drugiego rozdziału, ale jeszcze uczyliśmy się zasad.

4. Apropo zasad, po fazie wyprawy, możemy zabrać dowolna ilość wody, drewna i komponentów, ale każda sztuka waży 1? Bo wczoraj tego nie robiliśmy i brak wody nas wykończył... :)

#grybezpradu #gryplanszowe #thiswarofmine
grzegorz-kuczkowski - Udało mi się kupić obecnie ciężko dostępna planszówke This War ...

źródło: comment_1632924439RvWcGWgbzuxIDi8pFjEMJX.jpg

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@grzegorz-kuczkowski: w This war of mine nie grałem ale mam Robinsona którego bardzo lubię - no właśnie, czy te gry nie są do siebie za bardzo podobne? I jak klimat, naprawdę jest taki ciężki? Moja dziewczyna jest strachliwa i boję się że nie będzie chciała ze mną grać
  • Odpowiedz
@Wajdelota zależy od osoby. Moja dziołcha zbytnio nie wchłania się w klimat gier, nie tak mocno jak w filmy czy książki. Dla niej więc frajda nie jest tak mocna jak u mnie, bo ja kocham główkować, wsiąkać w klimat i zdać się na los kości lub kart.

Gry są podobne pod względem losowości, nieszczęść i "farta w kartach". W obie świetnie gra się solo, może nawet i lepiej niż we dwójkę. This
  • Odpowiedz
@grzegorz-kuczkowski:
1. Ciężko powiedzieć. Opowieści ze zniszczonego miasta poza dodatkowymi mechanikami dają fajne scenariusze. Czas oblężenia to głównie świetna kampania (która mocno zmienia rozgrywkę). Ja bym chyba na początek kupił Opowieści (a jak Wam się znudzi już "standardowa" rozgrywka to dokupiłbym drugi dodatek)

2. Spirit Island (jeszcze nie kupiłem ale mam zamiar). Dodatków do Robinsona nigdy za mało :P Niektórzy polecają jeszcze Waste Knights (nową edycje) ale jeszcze nie grałem więc
  • Odpowiedz
Druga rzecz to klimat. Jeżeli w niego nie wsiąkniesz, nie masz mocnej wyobraźni to gra może nie wywołać u Ciebie takich emocji. Generalnie jak ktoś lubi Robinsona to i tą grę pokocha, inaczej być nie może :)


@grzegorz-kuczkowski: przez ciebie teraz i ja muszę wydać cebuliony na grę (°°
Następna w kolejce do ogrania (°°
  • Odpowiedz