Wyjdź do ludzi mówili. E hhh W realu nikt nie chce ze mną rozmawiać. Na studbazie czasami podejdę do jakiegoś znajomego z grupy i zacznę rozmowę a on odpowiada zdawkowo, i ja się muszę męczyć i produkować. Po chwili do tego samego gościa podchodzi ktoś inny i z nim to już rozmawia normalnie i jest energiczny. Echhhh Kiedyś podszedłem do jakiejś Julki z kierunku, opowiedziałem jej śmieszną historię jak to zdawałem egzamin u głuchej profesorki, a ta Julka odpowiedziała - no fajnie, I poszła. Po chwili gadała z jakimś Oskarkiem i była normalna, śmiała się itp. Echhhhhhh Co jest ze mną nie tak? Dlaczego ludzie mają mnie w dupie. Czuję się jak gówno totalne. Mam depresję przez to. Przecież nie wyglądam źle, dbam o siebie, jestem dobrze ubrany itp. Echhhhhh Nawet w urzędach baby zlewają mnie byle szybko a z innymi długo gadają, już nie mówię o lekarzach a nawet psychologach. Czy ja jestem jakiś #!$%@?? E hhh
@Mezomorfix: nie żeby coś ale nowo poznanej Julki nie interesuje twoja śmieszna historia i to jest normalne, sam wiem po sobie a ten co przyszedł z nią gadać pozniej to napewno sie juz znają dłuzej, co do urzędu czy psychologa to nie odczułem tego nigdy, zawsze normalnie ze mną rozmawiają
po za tym próbuj dalej, jak sie juz odzywasz do ludzi to jest pół sukcesu, nie ma co sie poddawac
@karix98: echhh To ja już nie wiem o czym mam gadać z nowo poznanymi ludźmi. Jak zacznę poważnie mówić to ich zanudzę a jak zacznę żartować to będą mnie mieli za niepoważnego pajaca. Echhhhhh
@Mezomorfix: nie wiem #!$%@? sam nie jestem specem od tego i posiadam podobne problemy, tłumacze sobie że nie tacy ludzie co trzeba trafiłem ale sam tez mało próbuje wiec no, musisz byc normalnie na luzie napewno i temat jakis z dupy przyziemny cos co jest teraz w tym momencie
@Mezomorfix: A jak coś mówisz, to potrafisz się płynnie wypowiedzieć od początku do końca? Ja nie, zacinam sie, jąkam, nie umiem ubrać myśli w słowa. Przez to raczej ciężko się mnie słucha. Chyba nigdy nie opowiedziałrm nikomu żadnej dłuższej historii
@expiratoni: Wiedziałem że jest glucha a dodatkowo kazała mi usiąść na końcu sali w masce bo boi się koronki. No i zadała mi 4 pytania a ja gadałem jedno i to samo w kółko, nic nie słyszała i dała mi 4.
E hhh
W realu nikt nie chce ze mną rozmawiać.
Na studbazie czasami podejdę do jakiegoś znajomego z grupy i zacznę rozmowę a on odpowiada zdawkowo, i ja się muszę męczyć i produkować. Po chwili do tego samego gościa podchodzi ktoś inny i z nim to już rozmawia normalnie i jest energiczny.
Echhhh
Kiedyś podszedłem do jakiejś Julki z kierunku, opowiedziałem jej śmieszną historię jak to zdawałem egzamin u głuchej profesorki, a ta Julka odpowiedziała - no fajnie,
I poszła. Po chwili gadała z jakimś Oskarkiem i była normalna, śmiała się itp.
Echhhhhhh
Co jest ze mną nie tak? Dlaczego ludzie mają mnie w dupie.
Czuję się jak gówno totalne. Mam depresję przez to.
Przecież nie wyglądam źle, dbam o siebie, jestem dobrze ubrany itp.
Echhhhhh
Nawet w urzędach baby zlewają mnie byle szybko a z innymi długo gadają, już nie mówię o lekarzach a nawet psychologach.
Czy ja jestem jakiś #!$%@??
E hhh
#przegryw
źródło: comment_1632924333f5e2yETu3HwPaoAKzJOC5T.jpg
Pobierzpo za tym próbuj dalej, jak sie juz odzywasz do ludzi to jest pół sukcesu, nie ma co sie poddawac
To ja już nie wiem o czym mam gadać z nowo poznanymi ludźmi.
Jak zacznę poważnie mówić to ich zanudzę a jak zacznę żartować to będą mnie mieli za niepoważnego pajaca.
Echhhhhh
@Mezomorfix: nie jesteś chadem i nie masz 190cm wzostu