Wpis z mikrobloga

Przeglądając recenzje Mafii II na Steamie natknąłem się na jakąś bojówkę działającą przeciw Epic Games, twierdzą że byłe exy z Epica na Steamie ich szpiegują xD. Według tego co piszą w swoim poradniku jak to wyłączyć (pozbawiając się multika w takich grach jak Killing Floor 2 xD) ten cały "EOS" zbiera następujące (POUFNE!!) rzeczy:

1. Adresy IP - ciekawe czy ludzie zdają sobie z tego sprawę że co druga strona internetowa z jakiej korzystają sprawdza ich lokalizację poprzez IP, na przykład twitch.com musi to robić żeby blokować czatową minigierkę "przewidywania" w krajach w których jest to uznawane za hazard i zabronione poniżej 18 lat - na przykład w Polsce, więc muszą to wykrywać i blokować żeby nie mieć problemów z prawem

2. Sprzęt. Uhuhuuu niebezpiecznie. Producent gier chce wiedzieć ile mam RAMu i na jakim procesorze gram, skandal. FYI Steam co kilka miesięcy przeprowadza ankietę w której dobrowolnie można podać swój sprzęt, rozdzielczość monitora, szybkość internetu itp. Mega poufne dane, których deweloperzy potrzebują by optymalizować swoje gry i platformy pod rynek dla dobra swoich konsumentów.

3. Sesje grania. Tutaj śmiechłem mocno bo to można wyczytać ze Steamowego profilu. xD

Generalnie jak pierwszy raz zobaczyłem jedną z tych recenzji to się zesrałem bo od miesięcy gram w The Long Dark, które ponoć to całe EOS posiada. Ale jak przeczytałem jakie informacje to coś zbiera to ochłonąłem. Oni piszą te recenzje jakby te gry zawierały poważne oprogramowanie szpiegowskie wyciągające jakieś niebezpieczne dla użytkowników informacje, a tu chodzi o dane które dobrowolnie podaję Steamowi co kilka miesięcy żeby mogli ulepszać swoją platformę xD

#steam #epicgames #gry
  • 1