Wpis z mikrobloga

@NieznanyAleAmbitny: Ja czytałem o cle na zakupy z Chin, ludzie pisali, że zdarzało się, że towary transportowane DHL-em były poddane wyrywkowej kontroli celnej (nie wszystkie są) i w niektórych przypadkach było jw. Pisali nawet, że umawiają się z Chińskimi sprzedawcami, żeby wystawiali takie półprawdziwe paragony, żeby zmniejszyć wartość przy kontroli :) Gdzieś miałem link do tego forum, ale nie mogę znaleźć.
@moooka: "Towary w małych ilościach o charakterze niehandlowym, wysyłane z państwa trzeciego przez osobę fizyczną do innej osoby fizycznej mieszkającej na obszarze celnym Wspólnoty, są zwolnione do równowartości 45 euro."

Dlatego nie płaciłem. O widzisz...