Wpis z mikrobloga

Refleksja co do potencjalnej walki Fury-Usyk:

Fury ma większe szanse nie dzięki technice, która jest porównywalna do tej Usyka albo nawet jej lekko ustępuje. Fury przede wszystkim jest ekspertem w brudnej walce i genialnie wykorzystuje swoje gabaryty. Walka z AJ była dla Usyka stosunkowo prosta, bo była czysta. Joshua nie klinczował, próbował trzymać dystans, ale mu to nie wychodziło, Usyk bez problemu dochodził prostymi do jego twarzy, co nie powinno mieć miejsca. Fury będzie się na Usyku wieszał, będzie mu zabierał tlen swoimi kilogramami, nie będzie się dał tak głupio trafiać, będzie bił w wielu płaszczyznach, będzie uderzał w klinczu, będzie masą ciała Usyka próbował przewracać tylko po to, żeby go wypompować. Tu uderzy w potylicę, tu zaczepi o nerki, tu na granicy pasa, raz przyspieszy, raz zwolni. To będzie sto razy bardziej męcząca walka.
Joshua niczego się nie nauczył. Gdyby walczył jak Kli(n)czko, Usyk miałby duże trudniejsze zadanie. Ale to jest wszystko mental: wie, że nie trzyma ciosu, wie, że nie może sobie pozwolić na ryzyko, więc kalkuluje i staje się łatwym celem dla kogoś z dobrą techniką i dużą szybkością, w sumie to dla kogoś ze słabą techniką, ale mocnym cepem (Wilder) też. Fury jest niekonwencjonalny, w każdym pojedynku walczy inaczej, pod niego nawet nie da się przygotować w jakiś szczególny sposób. Nagle mu coś się przestawia, stwierdza, że będzie puncherem, wszyscy się śmieją, a on miażdży Wildera. Przyjmuje na szczękę bombę, która Ajtuja wysłała do szpitala i na drugą stronę bokserskiej rzeki? Wstaje i idzie dalej. Usyk to fenomen, ale fenomen bokserski, mistrz pod względem technicznym i motorycznym. Fury to geniusz na krawędzi szaleństwa. Ma duże szanse na to, żeby po prostu Usyka zajechać fizycznie i ubić. Ma też szanse na to, żeby się nadziać i przewrócić albo może mu znowu odwalić i zamiast walki stulecia będzie ciąg dekady. Tak czy siak, walka będzie TOP, o ile się odbędzie.

#boks
  • 6
@camelinthejungle: zastanawia mnie to wieszanie się na Usyku... wydaje mi się, że Usyk będzie uciekał przed tym i jest na tyle szybki, żeby się Furemu nie dać złapać.

Nie wiem co Fury ma do zyskania klinczując Usyka... moim zdaniem mógłby się często nadziewać na precyzyjne ciosy podchodząc blisko.

Moim zdaniem dla Furego to po prostu będzie easy-boxing na dystans... ma chyba z 16cm więcej zasięgu..
Nie wiem czy liczenie na to,
@FantaZy Fury nie będzie miał potrzeby podchodzić blisko, ale Usyk już tak. Kiedy będzie go miał pod rękami, może klinczować. W ten sposób może też udaremniać kontry, zwłaszcza przy linach. Kilka takich klinczów i Usyk mocno to odczuje. To nie będzie taka prosta walka jak z AJ, tutaj nie musiał się wysilać, cały czas szedł jednym schematem, więc nie było większych spadków kondycyjnych. Z Furym nie da się bić w jednym rytmie.
@camelinthejungle usyk ma zbyt ogarnięty team zeby się na taką zabawe z furym nie przygotować. Wszystko co wymieniłeś oni będą mieli na uwadze i świetnie go przygotują. Roznie może być jak przed wczorajszą walka typowałem 55:45 dla usyka tak tu by było 50 50
@boyano będzie tego na pewno unikał, doskok, cios, odskok, balans, zmiana stron, ale tutaj może dojść do zderzenia z geniuszem i masą Fury'ego. Usyk wywodzi się z boksu olimpijskiego (jak AJ) i to widać, ma świetną technikę, dyscyplinę, wydolność. Ale boks zawodowy, zwłaszcza w wadze ciężkiej, znacząco się od tego różni. Fury umie walczyć na pograniczu faulu albo wręcz faulując, co było widać z Kliczką i Wilderem. Właśnie dlatego jestem ciekawy, jak
@camelinthejungle zależy kto jaki boks lubi podejrzewam że niedzielnym fanom boksu ta walka by uchodziła za nudna byłaby znacznie bardziej taktyczna myślę że fury byłby ostrożny w tej walce i próbował by klinczować ale w większości klinczy usyk by mu się wyrywał i słał szybkie ciosy na dół i odskok. Duży potrzebuje więcej tlenu stawiałbym ze usyk by go jednak zajechał fizycznie i w końcowych rundach by dominował jak w walce z