Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@Sercem_Wycinane: język mi się poprawił, bo chociaż trochę mam ogarnięte zasady gramatyki i budowę zdań, ale w praktyce bywa ciężko, bo nie używam języka, ale jest to lepsze niż nic. Cały czas mam w planach zacząć lekcje nauki mówienia, ale wiadomo nigdy nie ma czasu. (σ ͜ʖσ) z Duolingo też zaczynałem nie jeden raz. Uważam to za duży sukces i krok do przodu.
  • Odpowiedz
@Aryo: Ja zdecydowanie. Jestem na bieżąco ze słownictwem, szczególnie podstawowym, bo staram się cały czas utrzymywać złote kulki nie popękane, więc tłukę do głowy jedną rzecz dość często. Struktury gramatyczne też dzięki temu same weszły do głowy, a przy okazji odrdzewiam język, który niestety na długo zostawiłem
  • Odpowiedz
@Sercem_Wycinane: Nie ma szans, duolingo ma tylko wciągać i zatrzymywać użytkowników pod pretekstem nauki języka. Wystarczy włączyć jakiekolwiek ćwiczenie z danego języka na jakimkolwiek poziomie czy to w internecie czy z podręcznika i nagle okazuje się, że nie jesteś w stanie rozwiązać poprawnie całego zadania mimo znajomości zasad czy ukończenia od deaki do deski działu na duolingo. To jest drugi grzech duolingo, większość przykładów po czasie zna się na pamięć i
  • Odpowiedz
@Sercem_Wycinane: z własnego doświadczenia powiem ci że ja używałem duolingo jak pracowałem w za granicą i to czego się nauczyłem wdrażałem sukcesywnie w rozmowy. Czasami sam celowo zagadywałem do kolegów z pracy "lokalsów" po angielsku żeby móc użyć wyrażeń których sie nauczyłem. Wtedy nauka szła perfekcyjnie i szybko i bylem zadowolony z tej apki ale jak wróciłem do kraju i dalej się uczyłem angielskiego no to praktycznie zapamiętywałem może jakieś 20%
  • Odpowiedz