Wpis z mikrobloga

Od kilku miesięcy rozważam kupno kaszlaka jako taki "hobby" samochód do dłubania i zrobienia na igłe.
Home office jest dla mnie mega męczące a między sezonami na moto mi się mega nudzi, oczywiście jako drugi samochód.
Znalałem jednego, niedaleko mnie - rocznik 1990, szary, wygląda na bardzo spoko stan za nawet całkiem okej sosy (do 9k),

Znajomi jak słyszą o pomyśle, to ofc "Durr, musisz to przecież ubezpieczyć, trzeba włożyć w to minimum 10k, po co jak masz już samochód hurr" - mam miejsce w garażu i warsztat w którym raczej mógłbym ogarnąć większość rzeczy.

Uważam że nawet jakbym za rok czy dwa stwierdził że to wale bo to faktycznie finansowo nieopłacalne, to myślę ze raczej nie starcę więcej niż kilka tysi, a od zawsze chciałem mieć kaszlaczka (Wujek i matka też mieli więc mam też sentyment z dzieciństwa).

No i teraz pytanie, poza klasycznymi miejscami korozji (pod kołem zapasowym, progi, podłoga itp), stanem silnika, to na co jeszcze zwracać uwagę?
Czy to prawda że wszystkie "ELX" eleganty są "gorsze" niż te poprzednie?

Czy wypali czy nie, to i tak chyba spoko doświadczenie imo.

#maluch #126p #fiat126p #motoryzacja
Pobierz Skatedog - Od kilku miesięcy rozważam kupno kaszlaka jako taki "hobby" samochód do dł...
źródło: comment_1632014786MDLYXulq7jOOFkIyWkyyTo.jpg

Kupować jak będzie spoko?

  • Kup, najwyżejsz sprzedasz z małą stratą 74.5% (569)
  • Po co, i tak nie zrobisz, to za dużo roboty 22.9% (175)
  • (Napisz w komencie) 2.6% (20)

Oddanych głosów: 764

  • 51
@Skatedog: W zasadzie wszystko zostało już powiedziane powyżej i w pełni podpisuje się pod głosami krytykującymi ten wyrób samochodopodobny ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kupiłem kaszla dawno temu z myślą o przygotowaniu pod KJSowe rajdowanie, plus taki że to był mój pierwszy kontakt z mechaniką i trochę się nauczyłem. Minus to wiecznie w tym aucie trzeba coś robić, może i pierdoły i naprawy kosztują grosze, ale jest to
Pobierz knoor - @Skatedog: W zasadzie wszystko zostało już powiedziane powyżej i w pełni podp...
źródło: comment_1632047684kcspq7mx7jfqqWIkC7Sfb4.jpg
@Skatedog: Tzn twoi znajomi mają rację, ALĘ jak lubisz grzebać w starych gratach to będziesz zadowolony. Prosta mechanika, blacharki też możesz się nauczyć. Nawet jak zrobisz ją źle to przy jakości polackich samochodów i tak poprawisz fabrykę. Tylko uwaga na korozję przy szybach bo tam już będziesz musiał coś umieć, no chyba że lubisz wyzwania
@Skatedog chcesz to kupuj i dłub. Nie słuchaj pseudo ekspertów z wykopu. Ta zabawa nigdy się nie opłaca- nie o to w tym chodzi. Przyjemność z dłubania zawsze jest, bez względu jakie to jest auto. A jak ktoś tu napisał że maluch to prostsza konstrukcja od roweru... zapewne poległ by w składaniu hamulców bębnowych. Blacharka w maluchu też jest jakimś wyzwaniem bo to auto ma mało płaskich powierzchni, wszędzie są jakieś łuczki