[conormacgregor]

ma ktoś save do DS2 w którym doszedł do twierdzy Vendricka? Zrobiłem format komputera myśląc że mam włączony steam cloud w drugim dark soulsie, ale ładnie się zdziwiłem. Zrobiłem tam 34h i na samą myśl że mam zrobić drugie tyle trzepie mnie.
#darksouls

[tarkaz]

@conormacgregor: 34H w DS2 to jest nic, drugi run zrobisz szybciej, dasz radę Miras ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[3mortis]

@conormacgregor
@tarkaz dokladnie ja pierwszy run mialem ze 100h
A teraz jak sie wie gdzie, ktoredy, zna bosow itp to idziesz jak burza. Duza czesc trudnosci soulsow to mechaniki, mapa, pulapki itp ogolnie doswiadczenie ktore zdobywa gracz a nie postac

[conormacgregor]

@3mortis: ale ja te 34h robiłem na przestrzeni 2 miesięcy xD tak więc wiecie, nie wiele mi zostało w głowie + większość bosów porobiłem fartem. No ale z drugiej strony jak widzę gdy ktoś robi no Dmg challeng i #!$%@? się przy bosie ileś tam razy to poczucie zmarnowanego czasu znika i koniec końców podejdę do tej gry znów

[3mortis]

@conormacgregor zmarnowany czas jest zawsze, hobby jak hobby, ma plusy i minusy dla czlowieka ale glownie sluzy jednak rozrywce i odreagowaniu.
Jak dla kogos pokonanie bossa czy calych ds i zastrzyk dumy i hormonow szczescia daje mu poczucie odreagowania np od nudnej pracy to niech gra :)

Ale np ja mimo masy godzin, roznych postaci itp to nie mam nawet calaka. To juz mnie mniej bawi a te setki godzin wole na