[Mortadelajestkluczem]

#dowcipsurowowzbroniony

Codziennie (w miarę możliwości) wrzucam dowcip, pochodzący z książki, w której zebrano żarty społeczno-polityczne z lat 1944-1982. Jedne są zabawne, inne suche, jakaś część po prostu smutna. Nie pomijam żadnego, niezależnie, do której z wymienionych wyżej grup należy i czy mi się podoba, czy wręcz przeciwnie. Póki co, dalej jesteśmy w okresie przed 1956 rokiem. Dziś, dwa, bo jest sobota :)

[Xarazix]

@Mortadelajestkluczem: moim zdaniem większość tych żartów potrafi cudnie wręcz pokazać jakie to ciężkie czasy były.
Powtórzę mój poprzedni komentarz, dzięki za tę serię

[saggitarius_a]

@Mortadelajestkluczem: super content Miras ale wołasz mnie codziennie 2 razy zamiast raz, masz pewnie duplikaty na liście ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mortadelajestkluczem]

większość tych żartów potrafi cudnie wręcz pokazać jakie to ciężkie czasy były

@Xarazix: Bardzo ładnie napisane, Szanowny Panie, zgadzam się w całej rozciągłości

[Mortadelajestkluczem]

@saggitarius_a: A to dziwne, bo aż sprawdziłem listę i widniał Pan tylko raz. No ale skasowałem na wszelki wypadek, zobaczymy, co się jutro stanie, proszę dać znać, w razie czego

[saggitarius_a]

@Mortadelajestkluczem: te wpisy są tak super, ze wole być wołany 2 razy niż nie być wołany w ogóle towarzyszu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Mortadelajestkluczem]

@saggitarius_a: Szanowny Panie, przeprowadzimy eksperyment. Usunąłem Pana z rejestru wrogów ludu, jakby Pan nie był zawołany w kolejnym wpisie, to będzie znaczyło, że rejestr był w porządku, tylko system zawiódł. Jeśli zaś będzie Pan zawołany, będziemy wiedzieli, iż wypaczenie związane jest z listą do wołania.

[saggitarius_a]

@Mortadelajestkluczem: świetny pomysł towarzyszu! będę dawał znać ( ͡° ͜ʖ ͡°)