Wpis z mikrobloga

Problem z sąsiadami, mieszkam sobie na przedostatnim pietrze, a sąsiedzi z góry maja dwójkę dzieci. Oboje dzieci z ADHD, próbowałem z nimi rozmawiać, żeby jakoś #!$%@? uspokoili te dzieci, ale #!$%@? nic to nie dało. Hałas jest cały czas, a pracuje zdalnie i lubie mieć ciszę… kaszojady w wieku około 3 i 4 lat. Kilkanaście razy dziennie płaczą, matka na nich drze morde, czasami krzyczą „ratunku” albo „pomocy”. Myślałem, ze matka ich bije, ale #!$%@? ni #!$%@?, dzieciak potrafi stać na klatce i drzeć mordę „pomocy!!!”, a nic się nie dzieje. Co mam z nimi zrobić? Nie da się tak żyć, ciągły hałas, rzucanie przedmiotami na ziemie, w sobotę od 6 rano już biegają i hałasują. #pomocy #pytanie #kiciochpyta #sasiedzi
Sorki za styl wypowiedzi, ale jestem zmęczony już cała sytuacja i w dodatku niewyspany…
  • 5
  • Odpowiedz
@JavierDaY: założyc kominiare i #!$%@?ć mu kopa w dupe aż sie przewróci i pójsc sobie. Kiedyś "adhd" leczyli pasem albo kablem od prodiża i działało, dzisiaj rodzice mają związane ręce lub sami wyznają filozofie bezstresowego wychowania.
  • Odpowiedz
Na początek znajdź i przeczytaj "Regulamin porządku domowego" i "Statut wspólnoty mieszkaniowej" swojego budynku/wspólnoty czy nie łamany jest jakiś przepis. Potem poproś administrację o pomoc.
Czasami trzeba się zwrócić do Straży Miejskiej.(zależy jaki typ hałasu pewnie)

Ja miałem też problem (inny typ hałasu) i zrobiłem sobie ściągę:

REGULAMIN PORZĄDKU DOMOWEGO
  • Odpowiedz