Wpis z mikrobloga

Mirki i Mirabelki z #macierzynstwo #rodzicielstwo mam 8 miesiecznego syna który jest bardzo żywym dzieckiem i nie potrafi się wyciszyć. Nie potrafi usiedzieć i ulezec w miejscu więc próba samodzielnego zaśnięcia zawsze kończy się fiaskism. Usypia tylko kolysany na piłce. Plan od konsultantki snu nie pomaga :/spotkaliście się z takim przypadkiem czy szukać konsultacji do skutku? #dzieci #rodzice
  • 16
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@nobodyelse: Może to po prostu taki typ? Mam dwójkę i na razie żadne w pełni samodzielnie nie zasypia, przy 4 latce też ktoś obok musi być. Nam to nie przeszkadza, bo jest to miłe :). Póki nie kombinuje, oczywiście :D
  • Odpowiedz
@nobodyelse: 8 mc dziecko nie ma w naturze zasypiać samodzielnie. Moja usypianie była (i nadal bywa) na piersi, czasem udaje się ją uśpić siedząc obok niej, kiedy leży na sofce. W nocy sypia ze mną. 21 miesiąc.
  • Odpowiedz
@nobodyelse u nas było to samo. I również żywe dziecko ;) macie pewnie High need baby w jakimś stopniu. Też mieliśmy plan od konsultantki ale zrezygnowaliśmy z jego wprowadzania. Teraz ma prawie dwa lata i jest o niebo lepiej tzn. szybciej zasypia, bez piłki, suszarki i takich tam. Wcześniej to była walka czasami 2h. Teraz tylko cycek i smoczek z czego też planujemy stopniowo rezygnować. Potrzeba czasu. Uwierz będzie lepiej. Tego co
  • Odpowiedz
@nobodyelse: nie stosuj planów konsultantek- to jest tresura dziecka. U nas też od zawsze usypiał bujany na piłce, nie walczyliśmy z tym. Temat zmiany sposobu usypiania wszedł jak Młody miał ok roku- niepełne 12 miesięcy bo szedł do żlobka i tam jednak powinien umiec sam zasnąć. Uczyliśmy go kładac w łóżeczku, ktores z nas siedziało przy nim i miziało po rączce, główce czy pleckach. Oczywiście na początku non stop wstawal, płakał,
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nobodyelse: Też takie miałam obawy. Córka około roku miała nianię, jak miała prawie dwa poszła do żłobka. Zasypiała tylko przy piersi, straszny cycocholik, a jednak jakimś cudem spala i u niani i w żłobku. Jak one to robiły, to dla mnie zagadka :D. A miejsce na tyle sprawdzone, że byłam spokojna o cywilizowane metody.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@nobodyelse: tak jak inni pisali, kwestia dziecka.
Ja starszego (3 lata) dalej czasami bujam na piłce jak bardzo zmęczony i nie wie co ze sobą zrobić ale od 1,5 roku domyślnym zaśnięciem jest przy czytaniu książek. Te jakieś rady konsultantek to najczęściej tresura dziecka, jak chcieliśmy żeby oduczył się cycka i poradziliśmy się konsultantki w tych tematach to był to najgorszy czas i ostatecznie się poddaliśmy, po prostu nie był na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sansiwiera: te plany od konsultantek polegają dokładnie na tym, co wy stosowaliście :) wiem, bo od soboty sami działamy z planem i dokładnie na tym to polega - odkładanie do łóżeczka, siedzenie przy nim, masowanie, mówienie, glaskanie etc.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Sansiwiera: są pewnie i niestety takie metody. Dla nas konsultantki snu to była ostatnia deska ratunku, ale pomimo to zbierałam się kilka miesięcy, bo bałam się ze bedzie ciężko. I niestety jest cholernie ciężko, mimo że się jest przy tym płaczącym dziecku :( no ale właśnie - zaraz praca, żłobek i trudno funkcjonować przy pobudkach co godzinę
  • Odpowiedz
@nobodyelse jak córka miała 4-5 msc, to też próbowałam wprowadzić elementy z książki dot. treningu snu. Odpuściłam bardzo szybko, bąbel w ogóle nie współpracował ¯_(ツ)/¯ No i nie byłam przekonana co do tych metod. Obecnie 14 msc, dzieć śpi z nami w łóżku, usypiana na piłce + pierś, na noc tylko ja mogę usypiać, inaczej histeria. W ciągu dnia, jak chce spać, a mnie nie ma, to umie tak po prostu
  • Odpowiedz