Wpis z mikrobloga

kim są ateiści od Karola którzy mu płacą i nic z tego nie mają?


@Veelion: pierwsza myśl jest taka, że większymi frajerami ale temat jest ciut głębszy.
Myślę, że ludzie płacą, żeby wspomóc drugą stronę w totalnie nierównej konfrontacji z #katolicyzm
Czy płacisz Szostakowi za jego p--------o czy nie płacisz to i tak będzie dysponował grubym sianem do siania dezinformacji ¯\_(ツ)_/¯
Ciekawe jakby to wyglądało jakby istniał kościół
  • Odpowiedz
@non-serviam: Nie rozumiem o co tak się rozbeczałeś. Karol z tego co wiem nikogo nie zmusza do płacenia mu, nikogo nie próbuje manipulować aby mu płacił.

Skoro aż tak strasznie Cię zapiekły poślady, że ktoś coś ma a Ty tego nie masz, to możesz założyć swojego patronite. Przecież nic nie będziesz musiał poza założeniem konta robić, dokładnie tak jak w Twoim przeświadczeniu Karol ( ͡~ ͜ʖ ͡°
  • Odpowiedz
Nie rozumiem o co tak się rozbeczałeś.


@JamKarzeu2: o nic się nie rozbeczałem ale widzę, że należysz do tych frajerów co płacą za nic, że cię to tak dotknęło ( ͡º ͜ʖ͡º)

Karol z tego co wiem nikogo nie zmusza
  • Odpowiedz
@non-serviam: Karol pracuje teraz nad serią filmów na temat wpływu chrześcijaństwa na cywilizację. Temat na tyle obszerny i trudny, że przybrał już formę rozprawy naukowej. Na grupie patronite wrzuca co jakiś czas jakieś ciekawostki lub materiały, którymi się akurat zajmuje. Warto też zaznaczyć, że temat ten został wybrany przez patronów. Sprawa się mocno wydłużyła, ale z tego co wiem, jest już blisko zakończenia.
Ostatnio był długi live tylko dla patronów.
  • Odpowiedz
@BlackFoo: live z szymonkiem to wiesz... to można zrobić pomiędzy sraniem a szczaniem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To co piszesz ma sens ale wygląda na to, że kanał Karola ograniczy się na przekonywaniu już przekonanych...

przybrał już formę rozprawy naukowej

wiesz, że większość ludzi tego nie obejrzy, bo nie jest to forma przystępna?
Nawet jak ktoś ma wystarczająco dużo szarych komórek to zwyczajnie może stwierdzić, że
  • Odpowiedz
Generalnie mam to w dupie, bo to nie moja kasa

Beka z ludzi płacących na #patronite xD #karolfialkowski 7k miesięcznie, ostatni film to p--------o z szymonkiem xD


@non-serviam: Wybierz jedno.
Mnie nie interesuje gatunek muzyki o nazwie Big Room. Mam go w dupie. I nie piszę o tym jak to go strasznie mam w dupie, bo po prostu o nim nie myślę. Bo mam go w
  • Odpowiedz
Wybierz jedno.


@JamKarzeu2: nie muszę, żeby mieć bekę z ludzi, którzy płacą za nic.
Nie chce mi się oglądać od nowa filmu Karola zapowiadającego patronite i co on obiecywał podejmując się prowadzenia kanału i zakładając patrona ale raczej to miało być coś więcej niż film raz na pół roku.
Anyway, jeśli jest taka wola patronów, żeby dostać stos wywodów o błędach w biblii to spoko ale zauważ, że w ten
  • Odpowiedz
jeśli jest taka wola patronów, żeby dostać stos wywodów o błędach w biblii to spoko ale zauważ, że w ten sposób tworzy się sekta ateuczy, którzy będą się smyrać po jajkach i nic więcej z tego nie wyjdzie

@non-serviam: Myślę, że się mylisz. Całkiem sporo jest tzw. gimboateistów. Z różnych powodów nimi są; żeby zrobić na złość wierzącym rodzicom, z powodu jakiegoś filmu o pedofilii w kościele, z powodu gburowatości księdza podczas jakiegoś rytuału, czy przed nim (jak ślub, pogrzeb itd), z powodów politycznych. Powodów jest mnóstwo. No i najczęściej te powody są bzdurne. Piszę o gimboateistach oczywiście cały czas. Ale przychodzi w końcu taki moment, że taki gimboateista spotyka kogoś bardziej wygadanego od siebie, i ten gimboateista nie jest w stanie wykrztusić z siebie więcej niż debilne slogany typu "Wszystkie religie zostały stworzone po to żeby kontrolować głupich ludzi", które nie są absolutnie niczym poparte. No i w rzeczowej rozmowie takie slogany nic nie znaczą. I wychodzi brak jakiejkolwiek wiedzy, pojawia się problem, bo nie jest się w stanie rzeczowo rozmawiać.
Wtedy najczęściej zaczyna się szukać wiedzy. Niektórzy szukają z nastawieniem, że "potrzeba mi argumentów żeby pokazać tym debilom że mam rację", a niektórzy faktycznie chcą się czegoś dowiedzieć. I w sumie i jedna i druga opcja może łatwo trafić na np. właśnie Karola. No i ten ewidentnie uzbraja ludzi w sporą dawkę rzetelnej wiedzy. W taki właśnie sposób gimboateizm może przeradzać się w ateizm. I wiadomo, jedna osoba może też inne pociągnąć za sobą.
Zresztą mi na przykład m.in. właśnie Karol uświadomił jak bardzo nielogicznie rozumuję, jak beznadziejną drogą dochodzę do wniosków, i do jak głupich wniosków dochodzę. Od właśnie niego w dużej mierze u mnie zaczęło kiełkować krytyczne myślenie. Także tu nawet nie chodzi o sam ateizm, a o sposób dochodzenia do racjonalnych wniosków. W każdej dziedzinie życia.
Także nie uważam, że to co robi Fjałkowski jest takie bezwartościowe i prowadzi jedynie do wzajemnego smyrania się po pitokach
  • Odpowiedz
@JamKarzeu2: byqu ja nie twierdzę, że wywody Karola są bezwartościowe. Typ ma w pytonga wiedzy, którą pozyskał "tracąc" na to masę czasu. Zastanawiam czy to nie jest trochę tak, że wpadł ze skrajności w skrajność. Zamiast odżałować lata stracone w różnych kościoła i żyć dalej to wziął się za wojowanie z kościołem.
Ale to tak na marginesie, jego sprawa co robi ze swoim życiem.
Tylko, że widzisz, dalej jest to
  • Odpowiedz