Aktywne Wpisy
gymw8nhnzd +163
Izunia znowu wyciąga lekcje z tagu, teraz juz zdjęcia nie z ryanairem tylko z LOTem w tle
#frajerzyzmlm #izadamczyk (nie mylic z #izaadamczyk bo jest błędnym tagiem)
#frajerzyzmlm #izadamczyk (nie mylic z #izaadamczyk bo jest błędnym tagiem)
LewCyzud +20
#apple
Jedną z najważniejszych wskazówek jak rozpoznać kretyna jest to, że noszą oni smartwatche.
Zegarki smart to g---o. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, konsumpcjonistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz siedzisz scrollujesz na nim, udając, że jest dla ciebie łatwiej przeczytać maila na tym zegarku niż wyjąć telefon z kieszeni”
Wyjęcie telefonu z kieszeni to dosłownie pól sekundy. Odpalaj timer. *Siedzę sobie, potrzebuję coś zrobić na telefonie, więc wyjmuje telefon*->1,839 sekundy. Czy naprawdę jest w jakikolwiek sposób szybciej dłubiąc w tym małym zegarku? „Kto do mnie dzwoni?” Patrzę na zegarek->”O Kasia!” I teraz wyjmuję mój telefon z kieszeni. Co za bzdura, kompletnie bezużyteczne
Jedną z najważniejszych wskazówek jak rozpoznać kretyna jest to, że noszą oni smartwatche.
Zegarki smart to g---o. Niczego nie jesteś w stanie zrobić na nim szybciej niż poprzez wyjęcie telefonu z kieszeni i użycia go we właściwy sposób.
Za każdym razem jak widzę takiego typa dłubiącego w tym gównie to sobie myśle „jakim k*rwa materialistycznym, konsumpcjonistycznym przygłupem jesteś, że jak Apple wypuściło swój zegarek pomyślałeś-potrzebuję go. I teraz siedzisz scrollujesz na nim, udając, że jest dla ciebie łatwiej przeczytać maila na tym zegarku niż wyjąć telefon z kieszeni”
Wyjęcie telefonu z kieszeni to dosłownie pól sekundy. Odpalaj timer. *Siedzę sobie, potrzebuję coś zrobić na telefonie, więc wyjmuje telefon*->1,839 sekundy. Czy naprawdę jest w jakikolwiek sposób szybciej dłubiąc w tym małym zegarku? „Kto do mnie dzwoni?” Patrzę na zegarek->”O Kasia!” I teraz wyjmuję mój telefon z kieszeni. Co za bzdura, kompletnie bezużyteczne
Oj cumplu coś czuję u Ciebie racjonalizację zakupu motzno. MS odjechał? Z czym? Z GamePassem? Nie zaprzeczę, to fajna usługa, ale wydaje mi się że MOCNO tutaj przeceniana. Jak bym takiej potrzebował to bym sobie
To też nie tak, że jak ms nie ma mocnych exów to nagle nie ma gier. Są wszystkie multiplatformy, kilka średniaków od ms (albo nawet kilka perełek jak
Xbox na pewno ma kilka perełek w bibliotece z poprzednich generacji to oczywista oczywistość. Akurat Forza to nie moja bajka, więc kupując X byłbym zmuszony czekać do 2023 (jakoś nie wierzę w punktualna premierę Starfielda, zawsze te dwa czy trzy miesiące się obsuwa) na cokolwiek, co faktycznie racjonalizowaloby mi zakup tej a nie innej konsoli.
Ewidentnie gramy w inne tytuły, bo dla mnie poza GoW wjedzie jeszcze Forbidden West, Stray, Forespoken (wiem że to pewnie timed ex, ale jednak) a poprzednie tytuły typu Ratchet, Soulsy, Returnal już ogarnę. Starfield o ile będzie warty uwagi to wjedzie raczej na PC, chyba że będzie to taki system seller że kupię X'a.
Jasne, fajnie dostać gry w abonamencie, ale dla wielu osób zakup gry na premierę kilka razy w roku to nie jest jakiś problem + wiele z tych gier trafia później do drugiego obiegu, więc w praktyce mało kto w PL płaci 380zl za grę. Zresztą umówmy się - największe premiery dla X wyjdą w 2023, a MS nie będzie (chyba, cholerna ich wie) wiecznie dokładać do interesu pod nazwą GamePass. Abonamenty nabite na kody za półdarmo się pokończą i trzeba będzie płacić te 50-60zl miesięcznie. Wtedy zakup gier które rzeczywiście Cie interesują zamiast trzymania abonamentu z setka tytułów w które i tak nie
To nie był "argument" ze znajomym, ja tylko zwracam uwagę na to wypominanie, słabych exów jakby tylko w to się grało. Jeżeli jesteś tym typem co ma
@Medonix: Nie że nisza, ale zaznaczam to aby wykluczyć całkowicie gry ekskluzywne od Sony, które no umówmy się - czy się to komuś podoba, czy nie - często są system-sellerami. Dlatego chciałem sprecyzować, że chodzi o kogoś kto ma w dupie exy Sony, tylko np. jest fanem indyków, a z tytułów AAA to grywa w multiplatformowe z kolegami.
Szczerze, to ja np. nie mam dużo czasu na granie, więc ograniczam się w dużej mierze do najgłośniejszych multiplatform jeżeli mają dobre oceny i do gier Sony, bo po prostu dostarczają mi największej frajdy - lubię te wysokobudżetowe open worldy typu HZD, Tsushima czy Spiderman. Także do mnie trochę pasuje to określenie, że gram prawie wyłącznie w exy. Pewnie nie jestem jedyny, ale wiem, że wiele osób gra inaczej i that's