Wpis z mikrobloga

#gry #ps5 #ps4

Ukończyłem właśnie ghost of tsushima.
Największe wrażenie robiła na mnie warstwa artystyczna, Tsushima jest piękna i kolorowa. Ograniczenie HUDu do minimum, wiatr wiejący w stronę celu, ptaszki i liski prowadzące do ciekawych miejsc to pierdoły które w bardzo pozytywny sposób wpłynęły na mój odbiór gry. System walki, rozwój technik również udany. Technicznie też wypada świetnie, dwa razy zblokowałem się w dziwnych miejscach zawisając w powietrzu, ale po paru sekundach gra sama zorientowała się, że coś odjaniepawliła i szybko przesunęła mnie w którąś stronę tak, żebym mógł iść dalej bez żadnego wczytywania itd.
Ciężko mi znaleźć minusy-jedyne co przychodzi mi do głowy to przedłużające się scenki np. koncentracji przed walką, no i trudność ze znalezieniem ostatniego celu w przejmowanej wiosce (często gdzieś zostawał jeden przeciwnik i ciężko go było namierzyć). Po średnim days gone miło było ograć taką perełkę. Teraz czas na spider mana-trochę obawiam się, że się odbiję bo komiksy, marvele itp. to zupełnie nie mój klimat, no ale spróbować muszę bo na gameplayach wygląda obiecująco( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 2
@ratollo Akurat Spider-Man ma fabule taka, że nie musisz być encyklopedia Marvela aby ją ogarnąć, natomiast walka, przemieszczanie się po miescie i wyzwania tworzą świetny gameplay loop. Zrobiłem na 100% zarówno podstawkę jak i Milesa Moralesa i nie żałuję ani minuty.