Wpis z mikrobloga

Siedzę sobie na murku przed przed King's College i piję ulubioną kolimbijską kawę. Na trawniku, w cieniu poznogotyckiej kaplicy niektórzy świętują ukończenie studiów, inni po prostu cieszą się weekendem. Obok mały protest antyszczepionkowców. Całość domyka przypadkowy koleś grający covery Oasis na ulicy.
Jest dobrze!

#uk #cambridge
  • 1
  • Odpowiedz
@groman43: miłego dnia.
ps. ci kolesie rzadko są przypadkowi, mają licencje i muszą być dopuszczeni przez council. Szczególnie w prominentnych miejscach.
  • Odpowiedz