Wpis z mikrobloga

Kiedyś miałem taką rudą, piegowatą i bladą koleżankę. Miała niesamowicie seksowne ciało i najpiękniejszy głos na świecie - taki lekko chrypkowaty, ale bardzo ciepły. Byliśmy razem na trzech obozach, na pierwszym mnie podrywała, jakieś dziewczyny przychodziły i mówiły, że by się chciała ze mną umówić, leciały jakieś hasła że mnie kocha, ale ja, jako życiowa #!$%@? stwierdziłem, że to zaburzy nasze koleżeńskie stosunki, że dziewczyna na obozie to #!$%@? sprawa i że wszyscy by gadali o nas. Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć…

Potem wszystko ucichło i już do tego tematu nie wracaliśmy. Tak przez kolejny rok. Potem drugi obóz. Sytuacja: ostatnia noc, piękna pogoda, #!$%@? w chyba dziesięć osób siedzimy w namiocie, nagle pada pomysł żeby iść na plażę. No to idziemy - grupka wyszła z namiotu i idzie tępo w stronę plaży, ona szła koło mnie. Nagle złapała mnie za rękę - pomyślałem że się boi (już wcześniej zdarzało jej się mnie trzymać za rękę), przytuliła się i tak sobie szliśmy przez las.

Na plaży wypiliśmy jeszcze po piwie i pośpiewaliśmy sobie. Nagle ona się do mnie przytuliła, powiedziała że jej zimno trochę, to stwierdziłem, że ją odprowadzę do namiotu.

Szliśmy tak przez te wydmy, potem przez lasek i rozmawialiśmy, że #!$%@? że ostatni dzień obozu i że trzeba jechać do domu, potem ona wypaliła z tekstem „wiesz co? Nigdy się nie całowaliśmy!”. Ja stwierdziłem że jest pijana, więc tylko się zaśmiałem i powiedziałem że wiem i skończyłem temat.

Doszliśmy do obozu, usiedliśmy na ławce za namiotami i siedzieliśmy tak chwilkę. Nagle ona zaczęła się śmiać po cichu i powiedziała coś w stylu „głupi jesteś, nie bój się nic” i siadła na mnie okrakiem, przytulając się całym ciałem. Zaczęliśmy się lizać jak oszalali, pamiętam… #!$%@?, nie mogę o tym pisać, normalnie mnie zapiera #!$%@?, ale muszę to dokończyć, wtedy może jakaś #!$%@? taka jak ja nie #!$%@? sobie życia. Pamiętam że miała tak nieziemsko delikatne i miękkie usta, jakich już potem nie poczułem. Byłem w siódmym niebie, był to mój, jak i jej pierwszy pocałunek, było tak cudownie. Całowaliśmy się, a ja widziałem jej rude włosy i bladą piegowatą twarz w świetle księżyca. Nie mogę tego zapomnieć, ten widok to najpiękniejsza i najbardziej romantyczna rzecz jaką przeżyłem. Ale niestety moje chłodne #!$%@?ństwo musiało wziąć górę nad sercem i w momencie, gdy ona dotknęła dłonią mojego #!$%@? i powiedziała cicho „daj go”, chwyciłem ją za tą rękę i powiedziałem „co my robimy? Jestem pijany, ty też, nie chcę takich rzeczy robić po pijaku” i niemal zrzuciłem ją z siebie.

Moje ręce drżą w tym momencie, gdy to piszę i krew #!$%@?, jasna jak jan #!$%@?óg mnie zalewa.

Odprowadziłem ją do namiotu, zapakowałem w śpiwór, dałem buzi i poszedłem spać do siebie.

Tak więc po tym obozie spotykaliśmy się dalej jako FZ. Raz gadaliśmy o tym co zaszło, ale żartem stwierdziłem, że to przez to, że byliśmy pijani i nie wiedziałem co się dzieje, ona przytakiwała, ale teraz wiem, że ona nie była #!$%@? - wypiła półtora piwa jak mi potem powiedziała. Spotykaliśmy się jeszcze przez trzy tygodnie. Potem jakiś #!$%@? do niej zaczął zarywać, zaczęli chodzić, przestała się ze mną kontaktować. Tak bardzo płakałem nocami. Nawet teraz czuję tak potworne morze gówna w sercu, gdy o tym pomyślę.

Niestety za rok znowu przyjechała na obóz, tym razem z nim. Kolegowaliśmy się, ale cierpiałem tam najgorsze katusze, widząc ich jak się liżą o zmroku na wartowni, jak wracają z plaży albo jak usłyszałem plotę, że ona po pijaku mu robi z połykiem. Mój mózg, serce i ciało zgniło w tym momencie. Czemu nie mogłem być #!$%@? Sebą i po prostu z nią nie zacząć wtedy chodzić? Czemu musiałem być #!$%@? myślicielem #!$%@?, który musiał najpierw ułożyć plan, a dopiero potem coś robić, dlaczego nie potrafiłem z nią szczerze porozmawiać? Dlaczego, #!$%@?, DLACZEGO?!

#takbylo #coolstory #pasta #zwiazki #przegryw
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Badmadafakaa: ziomeczku ale z tego co ty tu piszesz to nie zdazyles nawet z nia pochodzic wiec nie wiesz jakby było, moze fajnie moze #!$%@?, zakochales sie w wyobrazeniu waszego zwiazku chyba
chyba ze tylko zalujesz ze nie zamoczyles w niej palki no to faktycznie #!$%@? sprawe ale rozumiem co toba kierowalo
  • Odpowiedz