Wpis z mikrobloga

Halo wrocławskie Mirki! Szukam restauracji na rodzinny obiad dla 10 osób dorosłych. Interesuje mnie okolica Gaju - np. Wojszyce, Ołtaszyn, Partynice. Kojarzy ktoś miejsce ze smacznym, tradycyjnym jedzeniem? Knajpy specjalizujące się w jednej wybranej kuchni, np włoskiej, odpadają, bo ekipa ceni raczej klimaty rosołowe + dobre mięsko na drugie :) #wroclaw
  • 9
@zlowroga_ostryga:
W ferio jest Pinola - sporo miejsca i pamiętam że jadłem tam kiedyś jakieś schaby z kością itp
Kiss the cook - ma trochę bardziej fusion ale jest też bardzo dobra wątróbka, filet z kurczaka, schabowy
Woławina - taka restauracja grillowa, sądząc z lanczy jakie podają to raczej tradycyjna kuchnia

Możesz też sprawdzić Moje Miejsce oraz Zwycięska 9 ale to już bardziej nowoczesna kuchnia i nie mam pojęcia ile mają
@KaznodziejaNowejEry: Dzięki za info! Kiss the cook i Pinolę mam obcykane :) Pinola mi smakuje, ale towarzystwo jest jednak bardziej tradycyjne, a tam schabowy czy wątróbka jednak podkręcone smakowo. Obadam te lokale ze Zwycięskiej, bo gruzińskie będzie dla nich za pikantne (już było jedno podejście). Takie tradycyjne jedzenie, to jest zwykle w takich bardziej barowych lokalach w okolicy, mam zagwozdkę. W najgorszym razie będzie trzeba do centrum pojechac jednak.