Wpis z mikrobloga

#dowcip #humor #palenie

Kiedy palę na balkonie, nigdy nie wyrzucam niedopałków w dół. Boję się, że pet - niesiony wiatrem - wpadnie do jakiegoś mieszkania, spowoduje pożar, wybuchną butle z gazem i zginie mnóstwo ludzi. Policja zacznie śledztwo i dojdzie, że to moja wina. Skarzą mnie na długoletnie więzienie. Wówczas pokaże mnie telewizja i wtedy mama dowie się, że pale...