Wpis z mikrobloga

Od początku przygody z tenisem, tj. od 2 miesięcy jak jestem w szkółce to gram na mączce. Dziś zagrałem na tartanie, to gdzie orliki. I był dramat, zero czytania piłki, strasznie wysoko leciała przy odbiciu, inaczej niż na mączce.

Jakieś rady?

#tenis
  • 11
Z mojego doświadczenia to na tartanie gra się spoko z kimś kto umie grać i zagrywa głębokie mocne piłki w innym razie te piłki po odbiciu zatrzymają się na tej nawierzchni i trzeba biegać do przodu. Rad nie mam żadnych ale napisałem swoje przemyślenia xD
@KaenKania: jakby no te piłki latały fest dziwnie. Normalnie gdzie wystarcza mi być dwa kroki od piłki odbijającej się to tu kompletnie. Czytanie gry na tej nawierzchni kompletnie mi leży
@Peterov: nigdy nie grałem na tartanie mordeczko. Głównie gram na ziemnych, czasem na twardych i parę razy zdarzyło się zagrać na trawie (nie polecam). Sytuacja wygląda tak, że Ty jesteś początkującym zawodnikiem, a tacy mają największy problem z wysokimi piłkami, jeśli jesteś w szkółce to spróbuj jakieś indywidualne zajęcia z trenerem i rozwijaj swoje umiejętności tenisowe, a z czasem będziesz miał coraz mniej problemu z wysokimi piłkami i innymi nawierzchniami.

Tak
@therichguy: Dobrze to słyszeć. Myślę, że tak raz w miesiącu wyskoczę na twardy kort.

Przynajmniej na ten moment na treningach szczególnie podstawa forehandu mi wychodziła bardzo dobrze. Dobre, trudne piłki bez uwag. Ale tu to upośledzony XD

@kefas_safek: Czasem się pojawie w innym miejscu polski gdzie w promieniu 30km nie ma mączki :(
@KaenKania: no właśnie ten był miększy chyba, co powodowało, że piłka dziwnie nie leciała. Dodatkowo na wczorajszym miałem linię do singla, debla i piłki ręcznej co mnie myliło XD