[export]

Mam problem z autocadem, dostałem plik i dzieją sie w nim dziwne rzeczy, skala była kompletnie z dupy, chociaz na innym komputerze wszystko grało. To ogarnąłem, przeskalowałem sobie wszystko, ale mam problem z polilinią(?). To jasnoniebieskie zaznaczenie na rysunku, w innych - normalnych - rysunkach na każdym załamaniu są punkty, które mogę dowolnie przesunąć zmieniając kształt a tu mam tylko możliwość rozciągania i jeden punkt do zmiany kształtu, ktoś wie co się popsuło i jak to naprawić? #autocad #cad

[export]

Na przykładzie prostokąta lepiej widać - brakuje punktu w lewym dolnym i prawym górnym rogu.

[archive]

@export: we właściwościach te obiekty wyświetlają się jako co?

[export]

@archive: polilinia

[archive]

@export: jakby mi to przeszkadzało to bym próbował rozbijać

[export]

@archive: to nie jest rozwiązanie..

[stonka_ziemniaczana]

@export: GRIPS i zmień na 2

[export]

@stonka_ziemniaczana: było na 2 :/ doprowadza mnie to powoli do szału, na innej warstwie zrobiłem polilinie załamaną, odsunąłem od niej 2 linie, zrobiłem obrys, wszystko połączyłem - są punkty na każdym załamaniu, uzgodniłem właściwości z problematyczną linią, zmieniłem jej warstwe na tą na której działa i jak nie było załamań tak nie ma dalej...

[export]

@export: powoli sie załamuje.. rysuje zamknięta linię - wszystkie narożniki są, zamykam ją opcją "join" nagle robi się tylko jeden..

[stonka_ziemniaczana]

@export: no to dziwne, a masz wszystkie narysowane na Z=0?, może coś z 3d się chrzani...

[przemd11]

@export: a zrob flatten?