Wpis z mikrobloga

@rales ja mam tak na imie xDD
mówili do mnie od liceum i mówią nadal nie którzy - Maggie ;) w rodzinie i bliscy przyjaciele mówią Madziówka ;P

Mam koleżanki z ksywami; Mysze, Łendi, Kejt (od podstawówki ksywy)
  • Odpowiedz
@dal_: czyli to do ciebie się odnosi mem „jaki wariat parówo”

@piotyr18: seru, serek, w sumie nie wiem czemu, u mnie tez był

@rales: no bo chłopaki mieli ksywę od wyglądu, tego co #!$%@? albo od nazwiska/imienia. Na dziewczynki było „brzydko” mówić po wyglądzie, po tym co #!$%@? to ksywy miały tylko te nieatrakcyjne (zreszta z reguły nic nie odwalaly specjalnego) a jak już się mówiło
  • Odpowiedz
@Mega_Smieszek: U mnie ludzie mieli fajne ksywy: snickers, papież, bóbr, wieśmak, diler (o dziwo nie zajmował się dilerką xd) a ja miałem tylko nudną ksywę od nazwiska, choć dla kogoś kto mnie nie znał mogła brzmieć ok bo jest taka sama jak pseudonim jednego rapera który akurat mocno zyskał na popularności gdzieś w czasach mojego chyba gimnazjum xd
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 65
@rales: Betoniarka to wiadomo, kielnia bo brodę miała trójkątna i w #!$%@? wystającą, a waserwage bo chuda i plecy z przodu i tyłu.
  • Odpowiedz
  • 207
@Mega_Smieszek Na kolegę z gimnazjum mówili "baton". Chodziła legenda, że raz po WFie zjadł 15 snikersów. Potem już nie mógł tyle jeść, bo miał cukrzycę... więc zaczęli mówić "pompa".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@rales: e tam, do mnie mówili albo po nazwisku (spoko) albo Celina i to już nie było spoko bo za #!$%@? nie wiem skąd im się to wzięło, nawet odrobinę nie mam podobnego imienia XDD
  • Odpowiedz