Wpis z mikrobloga

@Mega_Smieszek: Nie wiem z jakiej racji ale u mnie było dwóch typów (byli kolegami), którzy mieli przezwiska plemnik i kondom. Był jeszcze ziomek o przezwisku ziomek ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Były jeszcze od zwierząt i owadów typu baran, trzmiel ale i tak większość była od nazwiska
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Mega_Smieszek: u mnie najczęściej były ksywki od imion lub nazwisk: Karo, Domcia, Kapa, Kati, Góral, Browar, Budyń, Chudy, albo rymówanki: Szymek-Dymek, Arek-Czarek. Z takich bardziej chamskich to na jednego kolegę mówili Cebula (bo miał problem z higieną), na jednego Gruszka (bo miał wielki zadek), a na jedną dziewczynę Zadymiara (chociaż była cicha i spokojna, po prostu była ładna więc często ją chłopcy zaczepiali i się to kończyło awanturami).
  • Odpowiedz
Przez podstawówkę i technikum się przewinęło z ciekawszych: Krychu, Ślepy, Makumba, Łysy, Siwy, Chrupek, Sraka (i to nie dlatego że się obsrał), Płaski, Kaczuś, Kobi, Kebab, Kompot, Buli, High tower, Kulka (chłopak), Seru (nazwisko serek) była też Gruba i nawet się nie obrażała na to.
  • Odpowiedz