Wpis z mikrobloga

@stamart: tam są bardzo fajne drogi, asfaltowe i przede wszystkim puste. Ale ja wcale nie trzymałem się green velo, tylko tego co mi mapy.cz zasugerował, z włączoną opcją rower szosowy.
Trzy tygodnie temu zrobiłem przemyśl-lublin przez horyniec i zamość.
Tylko sprawdź czy nie łapiesz w okolice, gdzie ogłaszają właśnie stan wyjątkowy ;)