Wpis z mikrobloga

Jestem zadziwony łatwowiernością ludzi, którzy niby codziennie mają do czynienia z wymyślonyni historykami, więc powinni się trochę nauczyć wyczuwać kiedy coś się nie klei. Paręnaście godzin po sukcesie wpisu o żądaniu zwrotu na OLX ktoś wrzuca kolejny prawie identyczny wpis tylko zamiast paru dni daje 7 miesięcy i zamiast paru stówek daje kilka tysiecy. Do tego, żeby sprawa była oczywista, no i żeby ludzie bardziej się podniecili jaka to głupia klientka się trafiła dodaje korespondencję, a w niej słowo "bynajmniej". Słowo, którego używa się chyba tylko w wymyślonych wpisach "madek p0lek" na wykopie. I kilka tysięcy osób to plusuje, a wśród jakiejś pierwszej setki komentarzy, które przeleciałem nikt się nawet nie zająknie, że coś nie gra.
Gratuluję @emesi
Tu macie wpis gdyby ktoś dziwnym trafem to nie widział, a chciał mu dorzucić plusik:
https://www.wykop.pl/wpis/60061973/mirki-taka-akcja-jak-na-pic-rel-tl-dr-pokaz-spoile/
#wykopzrobionywbalona
#zarzutkadoskonalejjakosci #januszebiznesu #januszeolx #olx #patologiazewsi #oszukujo
  • 9
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Polanin: dowolnie duży, ludzie wykopią wszystko co sprawi że się poczują lepsi i mądrzejsi - ile to walenia konia pojawiło się wczoraj pod tym wpisem o ważeniu rowera, jak to się wszyscy popisywali wiedzą i logicznym myśleniem

XD
@Polanin: bynajmniej używane w nieprawidłowy sposób jest bardzo często spotykane, więc nie powinno być ono dla Ciebie jakimkolwiek wyznacznikiem. A cała historia niestety brzmi prawdopodobnie, bo pełno jest wyłudzaczy oraz pełno jest osób, które albo nie wiedzą jak sobie z nimi radzić, albo potrzebują podzielić się z kimś historią, a niekoniecznie mają z kim.
Czy ta konkretna jest prawdziwa? Nie mam pojęcia.
Identyczna jak wcześniejsza tylko wyolbrzymiona.


@Polanin: po prostu podobna, nic więcej. Próby zwrotu kupionego towaru są na OLX częste, ludzie się rozmyślają, faktycznie coś im nie pasuje, bądź po prostu kasy zaczyna brakować. A co do ludzkiej głupoty - po tym, jak zostałem wyzwany od złodziei i oszustów z powodu, że twardy dysk, który sprzedałem, nie pokazywał w windowsie swojej pełnej pojemności, tylko mniejszą (chodziło o to, że np. dysk 500GB
@Jarek_P: Wszystko się zgadza, ale kaliber jest jednak inny. Nieuwaga, przeglądania dziesiątków ofert, czasem szukanie okazji na odsprzedaż. Głupota oczywiście też, ale jednak bez przesady.